Śląsk wypożycza obrońcę do Czech. Klauzula 250 tys. euro

Śląsk Wrocław lada moment oficjalnie pożegna Jehora Macenkę, ale okoliczności transferu mogą wielu zaskoczyć. Ukraiński defensor, który mógł trafić nawet do ekipy walczącej o Ligę Konferencji, wybrał czeski SK Artis Brno. Klub z Wrocławia nie tylko zwolni większą część budżetu płacowego, ale i zabezpieczy przyszły zarobek, jeśli Czechom uda się ściągnąć zawodnika na stałe i sprzedać go dalej. Kulisy tej transakcji rzucają nowe światło na transferowe decyzje Śląska.
Czytaj także
Śląsk Wrocław stoi u progu rozstania z Jehorem Macenką, a kulisy transferu zaskakują coraz bardziej. Ukraiński defensor przymierzany był wprawdzie do Győr ETO, zespołu walczącego o Ligę Konferencji, ale ostatecznie sięgnął po zaskakującą opcję. Jak ustalił Bartosz Wieczorek z TVP Sport, Macenko nie przeprowadzi się na Węgry, lecz do czeskiego SK Artis Brno (wcześniej SK Líšeň), występującego na zapleczu tamtejszej ekstraklasy.
Śląsk na tej decyzji sporo zyskuje. Umowa przewiduje bowiem roczne wypożyczenie z niemal całkowitym przejęciem płac przez czeski klub – informuje Piotr Potępa z iGol.pl. A to nie koniec profitów, bo Artis Brno otrzymało także prawo wykupienia Macenki za 250 tysięcy euro. Jeżeli zdecyduje się skorzystać z klauzuli, wrocławianie będą mogli później liczyć na udział w zyskach z jego dalszej sprzedaży.
Macenko, który do Śląska dołączył w lutym 2022 roku po odejściu z Legii Warszawa, rozegrał dla wrocławian dokładnie 50 spotkań, zdobywając 5 bramek i notując 1 asystę. Choć jego przygodę w Polsce można nazwać solidną, teraz czeka go wyzwanie w Czechach. Współpraca między klubami ma obowiązywać do końca sezonu 2026/2027, otwierając dla Ukraińca nowy rozdział kariery i dając Śląskowi szansę na ważne finansowe oddechy, na które czekano od dłuższego czasu.