Mateusz Łęgowski rozwiązał kontrakt z Salernitaną – Pogoń Szczecin w grze

Mateusz Łęgowski
fot. Marcin Szymczyk

Mateusz Łęgowski właśnie rozwiązał umowę z Salernitaną, kończąc dwie burzliwe włoskie przygody. Jego nazwisko momentalnie pojawiło się w kontekście kilku klubów. Szczególnie mocno o powrót do Ekstraklasy zabiega Pogoń Szczecin, która wcześniej nie była w stanie wygrać wyścigu o swojego byłego piłkarza. W tle wciąż przewijają się oferty zagraniczne, a atmosfera wokół transferu gęstnieje.

Mateusz Łęgowski zaskoczył wszystkich, rozwiązując kontrakt z Salernitaną. Po dwóch latach we włoskim klubie i ostatnim sezonie na wypożyczeniu do Yverdon Sport, piłkarz staje się wolnym zawodnikiem. Latem 2023 roku Salernitana wykupiła defensywnego pomocnika z Pogoni Szczecin za 3 miliony euro, a wszystko miało wyglądać na spokojną karierę na Półwyspie Apenińskim.

Tymczasem już rok po transferze przyszły schody – włoski klub pożegnał się z Serie A, a Łęgowski powędrował na wypożyczenie do Szwajcarii. Tam rozegrał 29 meczów ligowych, strzelił gola i dołożył dwie asysty. Szczerze mówiąc, taki bilans nie wygląda źle, jak na pierwszą przygodę poza Polską. Nic więc dziwnego, że Szwajcarzy – chociażby Servette – oraz Rapid Wiedeń z Austrii zaczęły się pytać o Polaka.

Nie można jednak pominąć jednego wątku. Już wcześniej, gdy letnie okno transferowe ruszało pełną parą, Raków Częstochowa rzucił okiem na Łęgowskiego, ale sam zawodnik wtedy nie chciał wracać nad Wisłę. W grze długo pozostawała też Pogoń Szczecin, z którą gracz był przecież związany przed transferem do Włoch. Teraz „Portowcy” ruszyli do ofensywy ponownie, bo możliwość pozyskania defensywnego pomocnika bez odstępnego to gratka nie do przegapienia.

Rzecz w tym, że Pogoń szczególnie mocno stara się sprowadzić klasowego gracza na tę pozycję po kolejnych rozczarowaniach na rynku. Wcześniej nie udało się zakontraktować Unaia Vencedora – jak ujawnił portal Meczyki.pl, negocjacje w tym przypadku okazały się fiaskiem.

Wybrane dla Ciebie