Karim Benzema na celowniku Benfiki. Jose Mourinho planuje hitowy transfer

Karim Benzema ponownie wzbudza wielkie emocje na rynku transferowym. Jose Mourinho, świeżo po przejęciu Benfiki Lizbona, rozważa sprowadzenie francuskiego mistrza do portugalskiego giganta. Jednak ewentualny powrót zdobywcy Złotej Piłki na europejskie boiska nie jest taki prosty – napastnik musiałby znacząco obniżyć swoje wymagania finansowe, a konkurencja w wyścigu po jego podpis nie śpi.
Jose Mourinho rozpoczyna swoją przygodę z Benfiką Lizbona, a na horyzoncie pojawiły się już plotki dotyczące wielkiego transferu. Portugalski szkoleniowiec, który wrócił do ligi portugalskiej po ćwierćwieczu, ma poważnie zastanawiać się nad sprowadzeniem Karima Benzemy – tak donosi dziennikarz Ekrem Konur.
Francuski napastnik spędził ponad dwa lata w saudyjskim Al-Ittihad, notując dobre występy, choć kibicom wciąż wraca w pamięci jego czas w Realu Madryt. W barwach Królewskich, wspólnie z Mourinho, sięgał po mistrzostwo Hiszpanii w sezonie 2011/12 i zostawił niezapomniany ślad, trafiając do siatki aż 354 razy.
Czytaj także
Przekonanie Benzemy do powrotu na Stary Kontynent to jednak nie lada wyzwanie. Obecny kontrakt snajpera z Al-Ittihad obowiązuje do czerwca 2026 roku, a Saudyjczycy wyceniają go na około 5–7 mln euro. Klub nie zamierza puścić swojego goleadora za darmo, a ewentualne rozmowy będą się obracać także wokół sporej obniżki wynagrodzenia dla Benzemy – to jeden z głównych warunków ewentualnego transferu.
Ciekawostką jest, że nie tylko Benfica ostrzy sobie zęby na zakontraktowanie francuskiego napastnika. Tematem interesują się również zespoły z Francji, a także przedstawiciele Major League Soccer. Taka konkurencja mocno utrudnia zadanie Mourinho, choć „The Special One” zdążył już pokazać, że potrafi wyciągać asy z rękawa także w złożonych negocjacjach.
Obecny sezon Benzema zaczął z charakterystyczną dla siebie skutecznością – już w dwóch spotkaniach zdobył trzy gole. Pytanie, czy niebawem kibice zobaczą go w czerwonej koszulce Benfiki i portugalscy fani piłki znów będą mieli okazję oglądać jednego z najskuteczniejszych napastników XXI wieku na rodzimych stadionach.