Zaskakująca klauzula w kontrakcie Mourinho z Benfiką
Niewielu spodziewało się, że kontrakt José Mourinho z Benfiką skrywa tak nietypową klauzulę. Klub i szkoleniowiec mają możliwość rozwiązania umowy w wyjątkowo dogodnych warunkach – wystarczy spełnić jeden, jasno określony warunek, by uniknąć potężnych odszkodowań. To układ, który może zmienić standardy na portugalskim rynku trenerskim.
Czytaj także
Oficjalnie potwierdzono, że zarówno Benfica, jak i Mourinho mogą zakończyć współpracę w ciągu dziesięciu dni po ostatnim meczu sezonu. Co najciekawsze, żadna z nich nie musi wtedy płacić pełnej kwoty należnej za przedwczesne zerwanie umowy sięgającej aż do 2027 roku.
W praktyce, jeżeli zarząd klubu zdecyduje o rozstaniu z trenerem, rekompensata będzie dużo niższa niż standardowe odszkodowania przewidziane za taki kontrakt. Analogicznie, jeśli Mourinho chciałby sam odejść, to właśnie on pokryje ustaloną kwotę na rzecz klubu – również dużo niższą od pierwotnie zapisanej sumy. Jedna oficjalna informacja z klubu wyraźnie podkreśla: taki układ działa w obie strony i stoi w opozycji do klasycznych realiów długoterminowych kontraktów w świecie futbolu.
Właśnie ta elastyczność kontraktowa stawia Benfikę w nietypowej sytuacji na krajowym rynku trenerów, gdzie dotąd takie rozwiązania praktycznie się nie pojawiały. Raz jeszcze pokazuje to, jak bardzo obie strony postawiły na wzajemne zaufanie oraz otwartość na zmiany, jeśli współpraca nie przyniesie oczekiwanych efektów sportowych.
