Frenkie de Jong o krok od nowego kontraktu z FC Barceloną

Frenkie de Jong bardzo wyraźnie daje znać, że chce kontynuować swoją przygodę na Camp Nou. Pomocnik, którego kontrakt z FC Barceloną wygasa za niespełna rok, właśnie kończy negocjacje dotyczące nowej umowy. W stolicy Katalonii nikt już nie myśli o jego odejściu – wszystko wskazuje na rychłe podpisanie świeżego kontraktu.
Frenkie de Jong jeszcze przez niespełna rok związany jest kontraktem z FC Barceloną, ale na horyzoncie już widać przełom. Holender został doceniony przez Hansiego Flicka, nowego szkoleniowca Blaugrany, który z miejsca uczynił z niego kluczowy element układanki. Napływające z otoczenia klubu informacje jasno wskazują, że żadna ze stron nie zamierza spuszczać z tonu.
Czytaj także
Według ustaleń Fernando Polo z „Mundo Deportivo”, negocjacje w sprawie przedłużenia umowy Frenkiego de Jonga nabrały wyraźnego rozpędu. Pomocnik otrzymał konkretną propozycję trzyletniego kontraktu, ważnego do 30 czerwca 2029 roku. De Jong akceptuje warunki – pozostaje dogranie drobnych detali i, jak to się mówi w piłkarskim żargonie, formalności mogą ruszyć z kopyta.
Minione miesiące upłynęły pod znakiem gasnących plotek transferowych – sam zawodnik otwarcie deklarował, że chce zostać w Katalonii, a klub również nie widzi powodu do rozstania. Po powrocie na murawę po kontuzji, reprezentant „Oranje” znów był filarem środka pola. W poprzednim sezonie uzbierał 46 występów, zdobył dwa gole i zanotował tyle samo asyst. W obecnych rozgrywkach wystąpił już czterokrotnie, dwukrotnie jako kapitan zespołu.
– Klub widzi we mnie ważnego zawodnika i to się czuje na każdym kroku – tak miał wypowiadać się de Jong według doniesień hiszpańskich dziennikarzy [tłum. – red.], co tylko utwierdza w przekonaniu, że przedłużenie współpracy to formalność. Od momentu transferu z Ajaksu Amsterdam w 2019 roku, Holender rozegrał już dla Barcy 263 spotkania, zdobył 19 bramek i dopisał 23 asysty. Raczej trudno sobie wyobrazić barcelońską pomocą bez jego obecności, Frenkie po prostu wszedł do zespołu jak w swoją drugą skórę.