Skromna wygrana Rakowa w eliminacjach Ligi Konferencji

Marek Papszun Legia Warszawa - Raków Częstochowa 0:1
fot. Łukasz Wiśniewski

Raków Częstochowa wygrał u siebie 1:0 z Ardą Kyrdżali w pierwszym meczu 4. rundy el. Ligi Konferencji. O wyniku zdecydował moment błysku Tomasza Pieńki, który podarował Medalikom cenną, choć bardzo skromną zaliczkę przed rewanżem w Bułgarii.

Wieczorne spotkania Rakowa Częstochowa z Ardą Kyrdżali w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy okazało się bardziej zacięte, niż zakładano. Drużyna dowodzona przez Marka Papszuna miała przewagę i kontrolowała przebieg meczu przez większość czasu, lecz goście z Bułgarii, wbrew przewidywaniom, postawili naprawdę wymagające warunki, skutecznie komplikując Medalikom ofensywne zadania.

Kibice, którzy szczelnie wypełnili stadion przy Limanowskiego, doczekali się tylko jednej bramki. W 28. minucie Tomasz Pieńko znakomicie wykorzystał błędne ustawienie defensywy Ardy i precyzyjnie uderzył. To trafienie okazało się być kluczowe, bo kolejne minuty – mimo przewagi Rakowa – upływały pod znakiem braku skuteczności.

Piłkarze z Jasnej Góry mieli co najmniej kilka dogodnych sytuacji, lecz za każdym razem czegoś brakowało – czasem wykończenia, innym razem odwagi w prostopadłych podaniach. Bułgarzy, skupieni na asekuracji, przetrwali napory. Ostatecznie Raków zwyciężył 1:0 i to z niewielką zaliczką będzie się musiał zmierzyć w rewanżu na wyjeździe.

Rewanż Rakowa Częstochowa z Ardą Kyrdżali odbędzie się 28 sierpnia, o 20:00, w Bułgarii. Tam rozstrzygną się losy awansu do fazy ligowej. 

Wybrane dla Ciebie