Skorupski błyszczy w Lidze Europy. Media zachwycone polskim bramkarzem
Wyjazdowy mecz Bolonii z Aston Villą w Lidze Europy miał jednego bohatera — Łukasza Skorupskiego. Polak, choć skapitulował raz po golu Johna McGinna, popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, w tym obroną rzutu karnego. Włoskie i angielskie media nie miały wątpliwości: to golkiper Rossoblu był jednym z najlepszych na boisku.
Łukasz Skorupski dał w czwartek wieczorem prawdziwy koncert pomiędzy słupkami Bolonii, mimo że jego drużyna uległa na wyjeździe Aston Villi 0:1 w pierwszym meczu fazy ligowej Ligi Europy. Jedyna bramka padła po trafieniu Johna McGinna, jednak włoski zespół mógł przegrać wyżej — gdyby nie świetna forma polskiego bramkarza.
Skorupski kilkukrotnie popisał się efektownymi interwencjami, ratując Rossoblu przed stratą kolejnych goli. Kulminacyjnym momentem był rzut karny w drugiej połowie — snajper gospodarzy, Watkins, już szykował się do celebrowania gola, lecz Skorupski wyczuł jego intencje i pewnie obronił jedenastkę.
Włoski serwis podkreślił: „Fenomenalny w niskich wyjściach, broni wszystko co możliwe, wielokrotnie ratując swoich. Wisienką na torcie był obroniony rzut karny Watkinsa, który zwieńczył wyjątkową noc.”
Za ten występ redakcja „Eurosport.it” przyznała Polakowi wysoką notę – 7,5, a na podobnym poziomie oceniali Skorupskiego również dziennikarze z Goal.com. Jeszcze bardziej entuzjastyczne oceny wystawiło Bologna Sport News, które wyceniło jego grę na 8, odnotowując, że dwukrotnie powstrzymał Guessanda i Malena już na początku spotkania, a w kluczowych momentach wychodził zwycięsko z pojedynków z byłym graczem Borussii Dortmund.
W Anglii opinie były równie przychylne — „Sky Sports” nie miało wątpliwości, że to Skorupski zasłużył na miano najlepszego w barwach gości, wystawiając Polakowi notę 8. Dzięki niemu Bologna była w stanie do końca walczyć o remis, choć ostatecznie trzy punkty zostały w Birmingham.
