Fermin Lopez kontuzjowany! Hansi Flick traci pomocnika na trzy tygodnie
Sytuacja FC Barcelony mocno się komplikuje tuż po przekonującym zwycięstwie nad Getafe. Fermin Lopez, młody pomocnik Blaugrany, nabawił się urazu mięśnia i będzie musiał pauzować trzy tygodnie. Hansi Flick już teraz musi szykować się na wymagające mecze bez jednego ze swoich kluczowych zmienników, a Liga Mistrzów UEFA coraz bliżej. Na razie nie ma mowy o powrocie przed październikiem, co czyni sprawę jeszcze bardziej problematyczną dla sztabu szkoleniowego Dumy Katalonii.
FC Barcelona dopiero co cieszyła się z efektownego triumfu 3:0 nad Getafe, a już pojawiły się naprawdę poważne problemy dla Hansiego Flicka. Wszystko przez kontuzję Fermina Lopeza, który niespodziewanie wypadł z gry. Klub oficjalnie poinformował, że młody pomocnik musi zrobić sobie trzytygodniową przerwę z powodu urazu mięśnia biodrowo-lędźwiowego w lewej nodze.
Mecz 5. kolejki La Ligi rozegrany został na kameralnym Estadi Johan Cruyff, mogącym pomieścić zaledwie sześć tysięcy kibiców. Już do przerwy kibice Blaugrany mogli zacierać ręce, bo Ferran Torres dwukrotnie pokonał golkipera Getafe. Po przerwie dołożył jeszcze swoje Dani Olmo i zespół Flicka bezpiecznie dowiózł wynik do końca.
Czytaj także
Mimo tego Flick po spotkaniu zdradził, że „kontuzja Fermina? Musimy poczekać do poniedziałku. Przeprowadzimy badania. Zobaczymy” i rzeczywiście, nie trzeba było długo czekać na dokładną diagnozę. Nazajutrz klub wydał komunikat, w którym przyznał, że Lopez nabawił się urazu tuż pod koniec meczu, pojawiając się na boisku dopiero w drugiej połowie.
„Zawodnik Fermín López doznał kontuzji mięśnia biodrowo-lędźwiowego w lewej nodze. Będzie pauzował przez około trzy tygodnie. Pomocnik pojawił się na boisku w drugiej połowie niedzielnego meczu z Getafe, wygranego 3:0, i doznał kontuzji w ostatnich sekundach meczu na Estadi Johan”
Tak czy inaczej, nadchodzące tygodnie dla klubu z Katalonii zapowiadają się jako prawdziwe wyzwanie. Flick nie będzie mógł korzystać z Lopeza podczas hitowego meczu Ligi Mistrzów UEFA z Paris Saint-Germain, który jest zaplanowany już na 1 października. To potężna wyrwa w środku pola, zwłaszcza biorąc pod uwagę napięty terminarz i brak marginesu na kolejne straty kadrowe.
