Gorzkie słowa Erika ten Haga po zwolnieniu z Bayeru Leverkusen

Erik ten Hag
fot. Olga Szczerbycka (Wikimedia CC 4.0)

„Rozstanie się z trenerem po zaledwie dwóch meczach ligowych jest czymś bezprecedensowym” – przyznaje Erik ten Hag, który niespodziewanie stracił posadę szkoleniowca Bayeru Leverkusen. Decyzja władz klubu wywołała spore poruszenie nie tylko wśród kibiców, ale także samego trenera. Holender nie krył rozczarowania brakiem zaufania oraz krótkim czasem, jaki mu powierzono. W swoim oświadczeniu odniósł się do powodów zwolnienia, zmian w zespole oraz trudnej atmosfery wokół drużyny na starcie sezonu.

Erik ten Hag nie spodziewał się tak nagłego zakończenia przygody z Bayerem Leverkusen. W poniedziałek rano kibiców zelektryzowała wiadomość o zwolnieniu holenderskiego szkoleniowca, który prowadził zespół zaledwie przez dwa mecze Bundesligi – najpierw przegrane spotkanie z TSG 1899 Hoffenheim, a następnie remis z Werderem Brema.

Choć zatrudnienie ten Haga miało być początkiem budowy nowego Bayeru, rzeczywistość okazała się brutalna. Już kilkadziesiąt godzin po drugim spotkaniu 55-latek otrzymał od zarządu informację o rozwiązaniu umowy. Zaskoczony skalą pośpiechu, postanowił szybko zabrać głos, publikując oficjalne stanowisko przez agencję menedżerską.

Ten Hag nie ukrywał rozgoryczenia. Wskazał, że „rozstanie się z trenerem po zaledwie dwóch meczach ligowych jest czymś bezprecedensowym” i podkreślił, jak ogromne zmiany przeszła kadra tuż przed sezonem – wielu kluczowych piłkarzy opuściło skład, a proces przebudowy wymaga czasu oraz zaufania obu stron.

Decyzja władz Bayer Leverkusen o zwolnieniu mnie dzisiejszego poranka okazała się dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Rozstanie się z trenerem po zaledwie dwóch meczach ligowych jest czymś bezprecedensowym. [...] Czuję, że nigdy nie była to relacja oparta na wzajemnym zaufaniu.
– napisał Erik ten Hag w oświadczeniu opublikowanym przez swoją agencję [tłum. – red.]

Holender wprost zasugerował, że nie dostał szansy na wdrożenie swoich pomysłów ani nawet zbudowanie relacji, na której mógłby oprzeć swoją pracę. Zwrócił uwagę, że „kluby, które obdarzyły mnie zaufaniem, zostały nagrodzone sukcesami i trofeami”, nie omieszkał także podziękować kibicom za wsparcie okazywane od początku jego krótkiej kadencji.

Kibice oraz środowisko piłkarskie z dezorientacją przyjęli informację o tak ekspresowym rozstaniu Bayeru Leverkusen z nowym szkoleniowcem. Pozostaje czekać na kolejne decyzje ze strony klubu, który musi teraz szybko łatać powstałą lukę na ławce trenerskiej.

Wybrane dla Ciebie