Wisła odwołuje się od kary PZPN po meczu z Ruchem
Niepokorny doping fanów Wisły Kraków podczas meczu z Ruchem Chorzów miał swoje konsekwencje. Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Białą Gwiazdę surowo – wyłączając z użytku znaczną część stadionu na nadchodzące spotkanie ze Stalą Rzeszów. Rzecznik klubu nie kryje, że nie zgadza się z decyzją i oficjalnie potwierdza: krakowski klub złożył odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN.
Czytaj także
Ostatnie wydarzenia na stadionie Wisły Kraków, kiedy to podczas rywalizacji z Ruchem Chorzów odpalono pirotechnikę, mocno odbiły się echem. Komisja Dyscyplinarna PZPN nie zamierzała przejść obok tego obojętnie – na klub spadła dotkliwa kara polegająca na zamknięciu niemal całych trybun (A, B, C, D, E13, E14, E21-E26, G, H i Sektor Gości) na zbliżające się spotkanie ze Stalą Rzeszów.
Krok federacji spotkał się z natychmiastową reakcją z ul. Reymonta. Biała Gwiazda stanowczo sprzeciwiła się werdyktowi, a rzecznik Wisły Kraków, Damian Urbaniec, za pośrednictwem serwisu X przekazał szczegóły kolejnych działań. – Informacyjnie. Wczoraj złożyliśmy odwołanie od decyzji Komisji Dyscyplinarnej PZPN do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. Pismo jest obszerne. Wnioskujemy w nim m.in. by została otwarta większość sektorów. Niezwłocznie poinformujemy, gdy otrzymamy odpowiedź – napisał.
Mecz ze Stalą Rzeszów, w którym krakowska publiczność w dużej mierze może być pozbawiona możliwości oglądania swojej drużyny na żywo, zaplanowano na 26 października. Zanim dojdzie do tego meczu, Wisła zmierzy się jeszcze na wyjeździe z Puszczą Niepołomice (20.10).
