Lech Poznań rozważa transfer Ismaheela z Górnika Zabrze – potencjalny hit lata

Taofeek Ismaheel może lada moment stać się bohaterem głośnego transferu na polskim rynku. Skrzydłowy Górnika Zabrze, który ostatnio przyciąga spojrzenia zarówno kibiców, jak i rywali, właśnie znalazł się na celowniku Lecha Poznań. Co ciekawe, Nigeryjczyk wzbudza także zainteresowanie ze strony klubów z Turcji. Jego umowa z zabrzanami obowiązuje do 2027 roku, ale najbliższe tygodnie mogą przynieść niespodziewane rozstrzygnięcia nie tylko dla niego, ale i całej ligi. Czy faktycznie zmieni barwy jeszcze latem?
W Górniku Zabrze zrobiło się ostatnio naprawdę gorąco wokół nazwiska Taofeeka Ismaheela. Nigeryjski skrzydłowy, który w obecnym sezonie rozegrał już sześć ligowych spotkań i zaliczył jedną asystę, znalazł się nie tylko w notesach zagranicznych skautów. Jak podaje goal.pl, Ismaheel pojawił się na liście potencjalnych wzmocnień Lecha Poznań.
Wielkopolski klub nieprzypadkowo rozgląda się za ofensywnym zawodnikiem. Poszukiwania nowego skrzydłowego nabrały tempa, a przedstawiciele mistrza Polski uznali, że piłkarz Górnika idealnie wpisuje się w ich oczekiwania.
Czytaj także
To jednak nie jedyny kierunek, który stoi przed Ismaheelem otworem. Według doniesień tego samego źródła, niektóre tureckie kluby również przyglądają się dynamicznemu zawodnikowi z Nigerii. Stąd już tylko krok do prawdziwego transferowego zamieszania.
Na razie jednak 22-latek pozostaje pod kontraktem z Górnikiem aż do lata 2027 roku. Ta sytuacja daje zabrzańskiej drużynie spokój na papierze, ale jak pokazuje historia polskiej piłki, ciekawe oferty potrafią błyskawicznie zmienić układ sił, zwłaszcza gdy gracz prezentuje się solidnie.
Jednocześnie atmosfera wokół potencjalnego transferu zaczyna się zagęszczać, bo nie co dzień w Ekstraklasie pojawia się skrzydłowy, którym interesuje się zarówno polski potentat, jak i kluby ze znacznie większych lig.