Pululu porozumiał się z Ferencvarosem
Afimico Pululu, napastnik Jagiellonii, jest coraz bliżej opuszczenia Ekstraklasy. Według informacji serwisu Weszło, przedstawiciele piłkarza osiągnęli porozumienie w sprawie kontraktu z Ferencvarosem. Węgierski klub przebił ofertę Lecha Poznań, gwarantując zawodnikowi wynagrodzenie na poziomie 850 tysięcy euro rocznie oraz różnego rodzaju premie. Na stole pojawił się już także temat finalnych ustaleń między Jagiellonią a Ferencvarosem. Wydaje się, że przeprowadzka Pululu nad Dunaj jest już tylko kwestią czasu.
Afimico Pululu, kluczowy napastnik Jagiellonii Białystok, wkrótce może zmienić klub. Jak donosi Weszło, piłkarz osiągnął wstępne porozumienie z Ferencvarosem w sprawie indywidualnego kontraktu. Wszystko wskazuje na to, że właśnie klub z Budapesztu jest obecnie zdecydowanym faworytem do pozyskania gwiazdora z Białegostoku.
O zainteresowaniu Lecha Poznań transferem Pululu mówiło się od kilku dni, zaś do walki o snajpera włączyła się także Pogoń Szczecin. Jednak to właśnie hegemon ligi węgierskiej już wcześniej zaoferował Jagiellonii rekordową ofertę – ponad 1,5 mln euro plus bonusy za transfer.
Czytaj także
Według najnowszych doniesień, sam Pululu nie zamierza kontynuować kariery w polskiej Ekstraklasie. Opcja przenosin do Poznania praktycznie odpada, chyba że Lech zdecyduje się na ruch mogący wywrócić obecne realia finansowe całej ligi. Dużo mocniej kuszą Węgrzy – Ferencvaros zaproponował napastnikowi pensję na poziomie aż 850 tysięcy euro rocznie, a łącznie z premiami suma ta może przekroczyć granicę miliona euro.
Jak podkreślają źródła zbliżone do negocjacji, warunki osobiste zostały już ustalone między reprezentantem Konga a klubem z Budapesztu. Teraz decydująca piłka jest po stronie Jagiellonii – jeśli dogada się z Ferencvarosem w kwestii szczegółów transferu, przeprowadzka Pululu na Węgry stanie się faktem.
Z Białegostoku popłynęły ostatnio sygnały, że rozstanie z Afimico to już tylko kwestia najbliższych dni. Pozostaje czekać na finalne ustalenia oraz ogłoszenie transferu, który wydaje się nieunikniony wobec skali zainteresowania i finansowych warunków, jakie zaproponował Ferencvaros.
