Kiwior nie trafi do FC Porto?

Polska - Estonia 5:1 Jakub Kiwior
fot. Marcin Szymczyk

Coraz więcej wskazuje, że Jakub Kiwior nie zasili w tym oknie FC Porto. Choć media informują o kontaktach portugalskiego giganta z Arsenalem, Mateusz Borek studzi emocje kibiców.

Jakub Kiwior kolejny raz jest bohaterem spekulacji transferowych. Według doniesień, FC Porto prowadziło rozmowy z Arsenalem, ale Kanonierzy odrzucili pierwszą propozycję na poziomie 27 milionów euro. Mimo kontaktów między klubami, negocjacje nie idą łatwo, a sytuacja zawodnika pozostaje dynamiczna.

W programie „Moc Futbolu” Mateusz Borek jasno stawia sprawę: transfer Kiwiora do Porto nie wydaje się przesądzony. Dziennikarz podkreślił, że portugalska drużyna zakontraktowała niedawno kilku środkowych obrońców – m.in. Pereza z Udinese, Bednarka oraz Prpicia – i tym samym środek defensywy nie jest już priorytetem klubu.

Borek dotarł również do informacji z otoczenia zawodnika: jak przyznał, "wymieniłem kilka wiadomości z agentem Jakuba Kiwiora. [...] Uważam, że pozostanie na rynku angielskim, tam jest piłkarzem znanym, wypromowanym i lubianym" – powiedział dziennikarz.

Wybrane dla Ciebie