Arka Gdynia nie zamierza zwalniać Dawida Szwargi po serii porażek – StolicaSportu.pl

Arka Gdynia kontynuuje współpracę z Dawidem Szwargą mimo słabych wyników

Dawid Szwarga Legia Warszawa - Raków Częstochowa 0:1
fot. Łukasz Wiśniewski

Po bolesnej porażce 0:4 z Zagłębiem Lubin atmosfera wokół Arki Gdynia znacznie zgęstniała. Trener Dawid Szwarga znalazł się na językach kibiców i ekspertów, ale według najnowszych doniesień, klub nie planuje zmian na stanowisku szkoleniowca. Jak podaje Kamil Bętkowski, zarząd pozostaje na razie przy swoim wyborze – mimo że gdynianie plasują się dopiero na piętnastym miejscu w Ekstraklasie. Czy sobotni mecz z Cracovią przyniesie przełamanie?

Atmosfera wokół Arki Gdynia zrobiła się naprawdę gęsta po poniedziałkowym meczu w Lubinie. Podopieczni Dawida Szwargi wrócili nad morze bez punktów i z bagażem czterech straconych goli, co jeszcze bardziej pogłębiło niepewność wokół przyszłości trenera.

Zespół prowadzony przez Szwargę udał się na Dolny Śląsk z nadzieją na wyrwanie się ze strefy zagrożenia, jednak Zagłębie nie dało beniaminkowi żadnych szans. Wynik 0:4 nie pozostawił złudzeń – miejscowi zdominowali spotkanie praktycznie od pierwszego gwizdka, a Arka przez długie fragmenty wyglądała na całkowicie zagubioną. Leszek Ojrzyński mógł cieszyć się z ósmą lokatą swojej drużyny, z kolei gdynianom musiał wystarczyć odległy piętnasty szczebel w tabeli.

Wśród kibiców rozgorzała dyskusja: czy Dawid Szwarga to właściwa osoba na stanowisku trenera? Nie brakowało opinii, że główną bolączką beniaminka jest brak indywidualnej jakości w składzie. Jak stwierdził Mateusz Rokuszewski w „Ekstraklasa Raport”, "Arka Gdynia jest najsłabszym kadrowo zespołem na szczeblu Ekstraklasy... im po prostu brakuje jakości". Jednocześnie wskazał, że tu potrzeba szkoleniowca, który byłby w stanie wycisnąć maksimum z tego, co ma do dyspozycji.

Wobec tak słabych występów naturalnie pojawiły się głosy o ewentualnej zmianie na ławce trenerskiej. Jednak według informacji przekazanych przez Kamila Bętkowskiego na Twitterze, władze Arki nie zamierzają podejmować radykalnych kroków. "Na chwilę obecną, według moich informacji nie będzie żadnych zmian" – rozwiał plotki dziennikarz.

Najbliższa okazja do poprawy nastrojów już w sobotę, kiedy Arka zmierzy się na własnym stadionie z Cracovią. Ten mecz przyjaźni zaplanowano na 20:15 i na pewno będzie okazją do sprawdzenia, czy zespół Szwargi zdoła odbić się od dna. Bez względu na spekulacje i komentarze – na razie klub stawia na stabilizację.

Domyślna grafika
Źródło: Transfery.info

Wybrane dla Ciebie