Edward Iordanescu nie trafi do Al Jaziry

W poniedziałek rumuńskie media podały sensacyjne wieści: Edward Iordanescu, szkoleniowiec Legii Warszawa, miałby być kuszony przez Al Jazirę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wszystko wskazuje na to, że te doniesienia to zwykłe plotki.
Czytaj także
Niespodziewane wiadomości rozgrzały rumuńskie i polskie media. Chodziło o potencjalne przenosiny Edwarda Iordanescu do Al Jaziry, czyli zespołu z Abu Dhabi. Jak podawały doniesienia, klub miał być nawet gotów wyłożyć około 400 tys. euro klauzuli odstępnego i zaproponować szkoleniowcowi zarobki sięgające 3 mln euro rocznie.
Szybko pojawiły się nowe, dużo bardziej konkretne informacje. Jak czytamy w Goal.pl, wysoko postawiony przedstawiciel Al Jaziry stanowczo zaprzeczył, jakoby klub interesował się szkoleniowcem. W krótkim komentarzu przyznał, że "to nieprawda, to są tylko plotki".
Również osoba z otoczenia Edwarda Iordanescu uspokaja kibiców. Podkreśla, że szkoleniowiec chce przede wszystkim osiągać dobre wyniki z Legią i na tym się w pełni skupia.