Uraz Ewy Pajor jednak nie taki groźny!

Boli, ale to nie koniec marzeń napastniczki FC Barcelony. Ewa Pajor przeszła badania, które wykazały kontuzję boczno-tylnej części prawego kolana. Klub postawił na leczenie zachowawcze i choć przerwa potrwa około 4-6 tygodni, wszystko wskazuje, że obyło się bez poważniejszych uszkodzeń. Początkowe informacje o zerwaniu więzadeł krzyżowych okazały się nieprawdziwe.
W poniedziałek w ośrodku treningowym Ciutat Esportiva Joan Gamper przeprowadzono u niej szczegółowe badania po urazie odniesionym na treningu. Wyniki jasno wykazały kontuzję boczno-tylnej części prawego kolana. Co istotne, nie stwierdzono poważniejszych towarzyszących uszkodzeń.
Lekarze Blaugrany zdecydowali się na leczenie zachowawcze. Klub uspokaja, że czas rehabilitacji powinien zamknąć się w granicach od czterech do sześciu tygodni. Można więc mówić o umiarkowanym pechu, bo tak groźna kontuzja mogła skończyć się znacznie gorzej.