Dante zapisuje się w historii. Najstarszy zawodnik w Lidze Europy!

Wieczór na Allianz Riviera przyniósł OGC Nice rozczarowanie po porażce z AS Roma, jednak to właśnie Dante przeszedł do historii Ligi Europy. Brazylijski kapitan, który już wcześniej ogłosił, że obecny sezon to jego ostatni w profesjonalnej karierze, został najstarszym zawodnik w polu w historii wspomnianych rozgrywek.
Początek gry OGC Nice w Lidze Europy okazał się daleki od marzeń ich kibiców. W środowy wieczór na stadionie Allianz Riviera gospodarze musieli uznać wyższość AS Roma. Jednak mimo niepowodzenia, Dante sprawił, że to spotkanie zapisało się złotymi zgłoskami w annałach rozgrywek.
Brazylijski obrońca już kilka miesięcy wcześniej zapowiedział, że sezon 2024/25 będzie jego ostatnim w zawodowej piłce. Nie przeszkodziło mu to jednak wyjść w podstawowym składzie przeciwko włoskiej ekipie. Samo pojawienie się doświadczonego kapitana na boisku sprawiło, że przyćmił wszystkich młodszych kolegów – mając dokładnie 41 lat i 341 dni, ustanowił nowy rekord Ligi Europy jako najstarszy piłkarz grający w polu.
Dotychczasowym rekordzistą był Joaquin, który w barwach Realu Betis zagrał przeciwko Manchesterowi United w sezonie 2023, mając 41 lat i 8 miesięcy. Teraz to Dante jest wzorem długowieczności na europejskich stadionach.
Nadchodzące mecze grupowe zapowiadają się wyjątkowo ciekawie. OGC Nice zmierzy się z takimi rywalami, jak Fenerbahce, Celta Vigo, SC Freiburg, Porto, Braga, Go Ahead Eagles czy Ludogorec, co daje brazylijskiemu kapitanowi szansę na jeszcze wyraźniejsze zapisanie się w historii tych rozgrywek.