Camavinga przed kluczowym sezonem w Realu Madryt – ofert z Premier League nie brakuje – StolicaSportu.pl

Camavinga rozważa odejście z Realu. Kusi go Premier League

Eduardo CAMAVINGA
fot. Fotografías Archimadrid.es (Wikimedia CC 2.0)

Eduardo Camavinga znów znajduje się na rozdrożu. Francuz, który ostatnio borykał się z urazami, nie ukrywa, że myśli o zmianie barw klubowych. Real Madryt bardzo na niego liczy, ale wokół zawodnika coraz częściej pojawiają się konkretne oferty z Premier League.

Eduardo Camavinga przeżywa niepewne chwile w szeregach Realu Madryt. Francuski pomocnik, który jeszcze niedawno był uważany za jedną z przyszłych gwiazd "Królewskich", rozważa transfer do Premier League.

Ostatni sezon to dla Camavingi pasmo problemów – seria kontuzji skutecznie wyhamowała rozwój Francuza w Madrycie. Efekt? Trudno mu było utrzymać odpowiednią formę, a gdy pojawiała się szansa na regularne występy, nie był w stanie w pełni jej wykorzystać. W klubie poważnie brano pod uwagę sprzedaż zawodnika po zakończeniu rozgrywek.

Leczenie kontuzji uniemożliwiło wypracowanie satysfakcjonującej oferty transferowej, a sprzedaż za niską kwotę wiązałaby się z koniecznością kosztownego wzmocnienia kadry. Drzwi do odejścia zostały na ten moment zatrzaśnięte.

Camavinga po powrocie do zdrowia zaczął zbierać pierwsze minuty w rządzonej przez Xabiego Alonso drużynie. Trener bardzo liczy na to, że Francuz odbuduje dyspozycję i znów stanie się istotną postacią drugiej linii. Jak się okazuje, potrzeby zespołu są spore – Realowi cały czas brakuje stabilizacji w środku pola, więc powrót Camavingi do formy jest na wagę złota.

Sytuacji nie ułatwiają plotki z brytyjskiej prasy. O pomocnika już od dłuższego czasu pytały Manchester United i Manchester City. Najnowsze doniesienia mówią, że obserwuje go z determinacją Newcastle United

Jak twierdzi hiszpański serwis, Camavinga "nie zamierza spieszyć się z decyzją". Chce przede wszystkim dojść do optymalnej formy, grać regularnie i zgrać się z systemem narzuconym przez Alonso. Z myślą o przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, gdzie – jeśli wszystko pójdzie po myśli piłkarza – powinien załapać się do kadry Didiera Deschampsa. Dopiero wtedy, po sezonie, siądzie z władzami Madrytu do rozmów o przyszłości.

Wybrane dla Ciebie