Anthony Martial w CF Monterrey! Francuz opuszcza Europę dla Ligi MX
Anthony Martial zaskoczył piłkarski świat swoim najnowszym wyborem. Francuz, który jeszcze niedawno grał w AEK Ateny i notował udane występy, właśnie podpisał wieloletni kontrakt z meksykańskim CF Monterrey. To pierwszy taki ruch w jego karierze, kończący europejski etap gry. Wyścig o podpis był zacięty – ostatecznie na stole pojawiła się oferta nie do odrzucenia. Po latach na Starym Kontynencie Martial wyląduje w najlepszej lidze Meksyku, gdzie będzie dzielił szatnię z głośnymi nazwiskami.
Anthony Martial nie zamierzał zostawać zbyt długo w Grecji i decyzja już zapadła – Francuz wybrał całkiem nieoczywisty kierunek. Napastnik najpierw rozstał się z AEK Ateny, by chwilę później podpisać kontrakt z CF Monterrey. To właśnie klub z Meksyku wygrał rywalizację o doświadczonego skrzydłowego z ekipą UNAM Pumas.
Jeszcze do połowy 2024 roku Martial był zawodnikiem Manchesteru United, gdzie miał momenty błysku, choć jego forma siadała pod koniec przygody na Old Trafford. Transfer do CF Monterrey to pierwszy pozaeuropejski krok w karierze trzydziestolatka, a jakby tego było mało, kontrakt gwarantuje mu grę przynajmniej do 30 czerwca 2027 roku. Zaznaczono w umowie również opcję przedłużenia o kolejny rok.
Meksykański klub nie szczędził środków – według podanych informacji transferowych, za francuskiego napastnika przelano 4,5 miliona dolarów (ok. 3,84 miliona euro). Martial dołącza teraz do zacnego grona piłkarzy: w zespole Rayados znaleźli się już Sergio Ramos, Lucas Ocampos czy Héctor Moreno, a drużynę prowadzi Domènec Torrent, jeden z najbardziej znanych trenerów z pola lig południowoeuropejskich.
Czytaj także
Ostatni sezon w AEK Ateny pokazał, że Martial, mimo upływu lat, potrafił jeszcze błysnąć – w kampanii 2024/2025 trzykrotnie zdobywał gola w kolejnych meczach i zanotował dublet przeciwko Panserraikos. Taki przebłysk skuteczności na pewno zachęcił klub z Monterrey, by sięgnąć po zawodnika z Europy. Teraz zadaniem Francuza będzie udowodnienie wartości w kompletnie nowym otoczeniu, już na meksykańskich boiskach Ligi MX.
Wielu ekspertów wróżyło Martialowi wielką karierę w Manchesterze United – początki miał obiecujące, z czasem jednak nie wszystko układało się po jego myśli. Teraz – zmieniając kontynent – dostaje szansę na świeży start, a wśród takiego towarzystwa, jak Ramos czy Ocampos, Francuz na pewno nie będzie czuł się osamotniony.
