Manchester City broni Rodriego przed zakusami Realu Madryt

Rodri znów znajduje się w centrum transferowych emocji. Manchester City, po licznych zawirowaniach kadrowych, teraz skupia się na zabezpieczeniu przyszłości kluczowych graczy. Okazuje się, że nowy dyrektor sportowy Hugo Viana daje jasny sygnał: przyszłość Rodriego musi pozostać niebieska. Tymczasem Real Madryt już od miesięcy z żywym zainteresowaniem przygląda się sytuacji Hiszpana. Co ciekawe, mimo długiego jeszcze kontraktu, negocjacje nabierają tempa właśnie teraz.
Rodri, po powrocie do składu Manchesteru City, od razu wszedł do gry – rozegrał już dwa spotkania w Premier League po świeżo zaleczonej kontuzji. Tak szybko stał się znów kluczowym elementem układanki Pepa Guardioli, że nie dziwi determinacja klubu w walce o jego dalszą obecność.
Po niedawnej fali odejść, szefostwo City priorytetowo traktuje rozmowy kontraktowe z oparciem zespołu. Zainteresowanie Hiszpanem ze strony Realu Madryt trudno uznać za tajemnicę – według hiszpańskich mediów, Królewscy od miesięcy zerkają w kierunku Etihad Stadium, szukając następcy dla swojej linii pomocy.
Jak informuje Fichajes, Hugo Viana, obecny dyrektor sportowy City, ostro bierze sprawy w swoje ręce. Właśnie priorytetowo ruszył z negocjacjami, by nie dopuścić do niespodzianki ze strony Realu. Porozumienie miało być wstępnie omawiane już od dłuższego czasu, jednak teraz wszystko przyspiesza.
Czytaj także
Rodri dołączył do City w 2019 roku i ma ważny kontrakt aż do czerwca 2029. Pomimo tak długiego porozumienia, napięcie jest odczuwalne, bo hiszpański pomocnik to nie tylko klucz u Guardioli, ale i znaczący cel transferowy dla Królewskich.
W każdym razie dla City sprawa jest jasna: szybko dopiąć temat i sprawić, by Rodri pozostał sercem środka pola na długie lata.