Tomasz Pieńko zarobi na transferze do Rakowa? Zaskakujący zapis w kontrakcie

Czy 21-letni Tomasz Pieńko faktycznie zarobi na swoim transferze do Rakowa Częstochowa? Młody pomocnik, który zmienił klub za rekordową kwotę w Ekstraklasie, może - według nieoficjalnych doniesień - otrzymać znaczną część tej sumy bezpośrednio na konto.
Tomasz Pieńko, młody i bardzo obiecujący pomocnik, niedawno przeszedł z Zagłębia Lubin do Rakowa Częstochowa. To transfer, który wywołał spore poruszenie na rynku transferowym Ekstraklasy, bowiem kwota wyniosła aż 1,7 miliona euro – rekordowa suma przy transferach wewnątrz ligi. Pieńko, mający na koncie 112 meczów w barwach "Miedziowych", podpisał kontrakt z Rakowem do połowy 2030 roku.
Jednak to, co najbardziej elektryzuje kibiców i ekspertów, to rzekomy zapis w umowie, o którym poinformował Adam Godlewski z gol24.pl. Według zasłyszanych informacji, agenci Pieńki mieli wynegocjować, że zawodnik otrzyma aż 35% wartości swojego transferu bezpośrednio na konto. W praktyce oznaczałoby to, że 21-latek mógłby zgarnąć około 595 tysięcy euro z tej transakcji.