Przemysław Wiśniewski wyróżniony po debiucie w reprezentacji Polski – StolicaSportu.pl

Przemysław Wiśniewski wyróżniony we Włoszech po sensacyjnym debiucie w kadrze

TRENING REPREZENTACJI POLSKI --- POLISH FOOTBALL NATIONAL TEAM TRAINING SESSION IN WARSAW PRZEMYSLAW WISNIEWSKI
fot. Marcin Szymczyk

Jan Urban postawił na Przemysława Wiśniewskiego w wyjściowej jedenastce przeciwko Holandii, czym zaskoczył kibiców i ekspertów. Obrońca wykorzystał swoją szansę, notując świetny występ na wymagającym terenie w Rotterdamie. Niedługo po powrocie do klubu we Włoszech Wiśniewski został wybrany piłkarzem meczu, potwierdzając wysoką formę i udaną walkę o miejsce zarówno w Spezii, jak i w drużynie narodowej.

Jan Urban nie bał się postawić na świeżą twarz i rzeczywiście jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Holandią w Rotterdamie zaskoczył całe środowisko piłkarskie. W wyjściowym składzie zobaczyliśmy sensacyjnego debiutanta – Przemysława Wiśniewskiego. Defensor nie tylko wytrzymał presję, ale dał prawdziwy popis gry w obronie. Ta decyzja szybko przyniosła Urbanowi uznanie, a sam Wiśniewski bez wątpienia zasłużył na pochwały, bo radził sobie znakomicie przeciwko wymagającemu rywalowi.

Już po zakończeniu spotkania wróciły rozmowy o drodze, jaką przeszedł Wiśniewski. Po udanym sezonie 2022/23 wokół jego nazwiska kręciły się nawet angielskie kluby, które widziały w nim potencjalne wzmocnienie na Premier League. Los sprawił inaczej, bo latem 2023 roku piłkarz doznał poważnej kontuzji, zrywając więzadła krzyżowe – czekała go długa przerwa od futbolu. Wrócił dopiero w końcówce sezonu Serie B, a już sezon później regularnie pojawiał się na boisku w barwach Spezii, stopniowo odbudowując formę i pokazując, że wrócił silniejszy niż przed urazem.

Wiśniewski doceniony we Włoszech

Dla Wiśniewskiego sezon 2024/25 okazał się przełomowy. Został jednym z kluczowych zawodników w swoim klubie, wywalczył sobie miejsce w reprezentacji i dostał szansę pokazania umiejętności pod okiem Jana Urbana. Wspomniany debiut przeciwko Holandii był tylko początkiem. Kilka dni później, podczas rywalizacji z Finlandią, znów pokazał się z dobrej strony, przekonując sztab szkoleniowy do dalszego zaufania.

Nie musiał długo czekać, by przelać reprezentacyjną formę na ligowe boiska. W trzeciej kolejce Serie B starcie Spezii z Empoli zakończyło się remisem 1:1, ale to właśnie Wiśniewski został uznany zawodnikiem meczu. Bez wątpienia swoją postawą potwierdził, że zasługuje na status pierwszoplanowego gracza zarówno u trenera klubu, jak i selekcjonera. Jeśli omijają go kontuzje, pozostaje pewniakiem także w kolejnych powołaniach. Obecny kontrakt defensora obowiązuje do czerwca 2027 roku, co już teraz może rozbudzać plotki o potencjalnym letnim transferze, zwłaszcza przy utrzymaniu dobrej dyspozycji.

Niezależnie od zakusów innych drużyn, pewne jest jedno – Wiśniewski rozgrywa obecnie swój najlepszy okres w karierze i coraz wyraźniej dobija się do drzwi szeroko pojętej futbolowej elity.

Domyślna grafika
Źródło: Sport Interia

Wybrane dla Ciebie