Eric Cantona żąda wykluczenia Izraela z FIFA i UEFA – mocne słowa legendy

„Nadszedł czas, by zawiesić Izrael” – ostrą ocenę obecności izraelskich drużyn w międzynarodowych rozgrywkach zaprezentował Éric Cantona podczas koncertu charytatywnego w Londynie. Słowa legendarnego piłkarza o podwójnych standardach FIFA i UEFA, które w przypadku Rosji zareagowały momentalnie, szybko rozgrzały sportową scenę oraz media. Jego apel, by świat piłki nożnej odmówił gry z ekipami z Izraela, wpisuje się w coraz szerszą społeczno-sportową dyskusję o granicach odpowiedzialności środowiska sportowego wobec trwających konfliktów zbrojnych.
Éric Cantona nieustannie pozostaje jednym z najgłośniejszych głosów, jeśli idzie o łączenie spraw sportowych z debatą społeczną. Tym razem legenda Manchesteru United i reprezentacji Francji znalazł się w samym centrum dyskusji o obecności Izraela w międzynarodowych rozgrywkach, w kontekście krwawego konfliktu w Strefie Gazy.
Ostatnia fala spekulacji dotyczy nawet potencjalnej odmowy udziału reprezentacji Hiszpanii w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, jeśli w turnieju pojawi się Izrael. W tle tych wydarzeń głośno wybrzmiewają pytania o to, kto powinien ponosić odpowiedzialność za działania państw w sporcie – od federacji, po samych zawodników.
Na koncercie Together for Palestine w Londynie, Cantona wezwał FIFA i UEFA do zawieszenia Izraela. Był stanowczy, zwracając uwagę na różne traktowanie dwóch wojennych przypadków. Skrytykował, że choć w przypadku Rosji decyzja o wykluczeniu zapadła cztery dni po ataku na Ukrainę, to Izrael nadal bierze udział w rozgrywkach, mimo upływu już ponad siedmiuset dni od rozpoczęcia – cytując Amnesty International – ludobójstwa.
FIFA i UEFA muszą zawiesić Izrael. Kluby oraz piłkarze na całym świecie muszą odmawiać gry przeciwko drużynom z Izraela. Dlaczego stosuje się podwójne standardy? Cztery dni po ataku Rosji była reakcja. Izrael gra dalej.
Koncert był również okazją do wsparcia byłego palestyńskiego piłkarza Mahmouda Sarsaka, który – jak przypomniano publicznie – spędził trzy lata w izraelskim więzieniu.
Konfrontacyjne słowa Cantony już odbijają się szerokim echem – nie tylko w środowisku kibiców, ale i federacji. Tym bardziej, że sytuacja staje się rzeczywiście coraz bardziej napięta, a podziały w świecie sportu zaczynają odpowiadać liniom frontu daleko poza boiskiem.