Przemysław Wiśniewski o swoich marzeniach i roli w reprezentacji Polski

Przemysław Wiśniewski, po udanych wrześniowych występach w barwach reprezentacji Polski, nie kryje satysfakcji. W szczerej rozmowie z Kanałem Sportowym podzielił się opinią o trenerze Janie Urbanie i wyjawił, o czym marzył od dzieciństwa. Zawodnik Spezii Calcio zyskuje coraz więcej zaufania wśród kibiców i ekspertów, pokazując, że w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych.
Przemysław Wiśniewski rozgrywa właśnie jeden z najbardziej przełomowych momentów w swojej piłkarskiej karierze. Po debiucie w reprezentacji Polski przeciwko Holandii, a następnie solidnym występie z Finlandią, defensor Spezii Calcio coraz śmielej podkreśla swoją przydatność dla kadry.
W wywiadzie dla Kanału Sportowego Wiśniewski uchylił rąbka tajemnicy dotyczącej atmosfery w drużynie i pracy z selekcjonerem. W rozmowie z Michałem Polem i Dominikiem Piechotą podkreślił: „Trener w ogóle się nie zmienił. Wiadomo, że teraz ma trudniejszą rolę, ale cały czas jest ta sama gadka, rozluźnianie atmosfery, a przede wszystkim dobra merytoryka”.
Choć marzył o grze w Premier League, właśnie włoskie kluby najbardziej go przyciągały. „Moim marzeniem była Premier League, ale również gra we Włoszech. Kształtują tu dobrych obrońców i chciałbym zostać tutaj w bardzo dobrym klubie” – przyznał bez wahania.
Wiśniewski nie ukrywa, że liczy na dalszy rozwój kariery na włoskich boiskach. Obecnie kontrakt z zespołem z Serie B obowiązuje aż do czerwca 2027 roku, a jego rynkowa wartość przekracza dwa miliony euro. Od transferu ze Venezia FC w styczniu 2023, Polak regularnie pojawia się na zapleczu Serie A, a doświadczenie zbierał też w Górniku Zabrze i szkółce Stadion Śląski Chorzów.
Jak zauważa Goal.pl, Wiśniewski może pochwalić się ponad 50 występami w Serie B, 14 meczami na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Włoszech oraz udziałem w Coppa Italia i barażach o awans do Serie A. Środkowy obrońca nie tylko staje się ważnym punktem drużyny klubowej, ale coraz odważniej puka również do wyjściowego składu reprezentacji Polski.