Real Madryt szykuje transfer Ibrahima Konate z Liverpoolu na 2026 – StolicaSportu.pl

Konate w Realu? Hiszpanie są pewni, że tak

Ibrahima Konate
fot. Werner100359 (Wikimedia CC 4.0)

Real Madryt poluje na Ibrahima Konate – filar defensywy Liverpoolu, którego kontrakt wygasa latem 2026 roku. Klub z Anfield stara się zatrzymać Francuza, lecz Królewscy nie ukrywają, że są coraz bliżej porozumienia. To może być powtórka głośnej historii z odejściem Trenta Alexandra-Arnolda, który wcześniej za niewielką kwotę przeniósł się na Bernabeu.

Po tym, jak Trent Alexander-Arnold opuścił Liverpool, kończąc kontrakt wcześniej i dołączając do Królewskich za symboliczne 10 milionów funtów, zarząd The Reds długo nie mógł się z tym pogodzić. Ta sytuacja narobiła sporo szumu nie tylko w Premier League, lecz także wśród działaczy z Anfield, którzy postanowili zrobić wszystko, by taka strata nie przydarzyła się po raz kolejny.

Teraz na celowniku Madrytu znalazł się Ibrahima Konate. Francuski defensor od dłuższego czasu jest filarem defensywy Liverpoolu, a jego znaczenie dla klubu systematycznie rośnie. Według informacji Daily Mail, nazwisko Konate błyskawicznie wskoczyło na samą górę listy życzeń Realu Madryt jeśli chodzi o środek obrony. Klub z Bernabeu już prowadzi zaawansowane rozmowy – choć formalnej decyzji nie ma, w Madrycie panuje przekonanie, że do ustnego porozumienia brakuje naprawdę niewiele.

Jednocześnie Liverpool próbuje przekonać swojego stopera do podpisania nowego kontraktu i uciszyć coraz głośniejsze spekulacje. Na razie jednak to Królewscy wydają się mieć przewagę – Hiszpanie liczą, że latem 2026 roku, gdy wygaśnie umowa Konate, uda się sprowadzić go na Bernabeu. Warto dodać, że już teraz Real ma zakontraktowanego młodego Deana Huijsena za 50 milionów funtów, ale potrzebuje kolejnej jakościowej postaci na środku obrony. Swoje odejście szykuje David Alaba, a Antonio Rudiger być może również odejdzie po wygaśnięciu umowy, jeśli nie dogada się w sprawie przedłużenia.

Przyszła linia defensywna Madrytu mogłaby wyglądać imponująco – duet Konate-Huijsen z Ederem Militao w roli konkurenta zapewniłby głębię i jakość na najwyższym poziomie. Dla Liverpoolu ewentualne odejście Francuza oznaczałoby powtórkę z historii Alexandra-Arnolda i kosztowną lekcję w walce z transferową skutecznością Realu Madryt.

Wybrane dla Ciebie