Ange Postecoglou blisko powrotu do Premier League. Nottingham Forest rozważa Jose Mourinho

Ange Postecoglou, były menedżer Tottenhamu, może niebawem znów poprowadzić klub Premier League. Australijczyk rozmawia z Nottingham Forest o przejęciu zespołu po Nuno Espirito Santo, którego pozycja jest coraz słabsza, mimo udanego sezonu. Wśród kandydatów do objęcia stanowiska pojawia się także nazwisko Jose Mourinho, aktualnie szkoleniowca Fenerbahce. Sytuacja na City Ground robi się coraz bardziej napięta.
Ange Postecoglou, który niedawno stracił pracę w Tottenhamie, znów jest na ustach angielskich kibiców. Po zaledwie kilku miesiącach od rozstania z londyńskim klubem Australijczyk prowadzi zaawansowane rozmowy o powrocie do Premier League. Według doniesień, spotkał się już z właścicielem Nottingham Forest, Evangelosem Marinakisem, by omówić możliwość objęcia drużyny z City Ground.
Sezon wcześniej Postecoglou sięgnął po pierwszy poważny sukces dla Tottenhamu od 17 lat, wygrywając Ligę Europy. To jednak nie wystarczyło, by zachować posadę – 59-latek został zwolniony po słabej postawie zespołu w Premier League, gdzie Koguty zakończyły rozgrywki dopiero na 17. miejscu.
W letniej przerwie Postecoglou odrzucił propozycję pracy z saudyjskim klubem Al Ahli, nie decydując się na szybki powrót na ławkę. Sytuacja zmieniła się wraz z możliwością przejęcia Nottingham Forest, gdzie mimo solidnego początku sezonu – cztery punkty w dwóch pierwszych meczach – atmosfera zrobiła się napięta przez konflikt obecnego menedżera Nuno Espirito Santo z szefem transferów Edu.
Jak informuje talkSPORT, Forest jest gotowe sięgnąć po Postecoglou już teraz, jeśli włodarze zdecydują się na wcześniejsze zakończenie współpracy z Nuno, mimo że Portugalczyk zapewnił klubowi siódme miejsce i awans do europejskich pucharów w minionym sezonie.
Według "The Sun" w kręgu zainteresowań klubu znajduje się także Jose Mourinho. Portugalczyk prowadzi obecnie Fenerbahce, jednak nie ukrywa chęci powrotu na angielskie boiska. Sam nawiązując do swojej przyszłości po remisie 1:1 z Crystal Palace, Nuno podkreślił: „To moment, by ignorować szum i skupić się na tym, co mam do zrobienia. Moja praca jest jasna”.
Czytaj także
„Najważniejsze jest, jak gramy w piłkę i myślę, że się poprawiamy, próbując dostosować pewne elementy – na tym się skupiam. Wciąż potrzebujemy trzech piłkarzy. Bramkarza, żeby mieć alternatywę i poczuć się bezpieczniej, a także dwóch bocznych obrońców, bo Ola (Aina) i Neco (Williams) grają w każdym meczu. To priorytety, więc mam nadzieję, że już w tym tygodniu uzupełnimy skład i pójdziemy naprzód”
Napięcie związane z rywalizacją o ławkę Forest rośnie również ze względu na wymagania kadrowe trenera oraz konieczność rozmów z właścicielem i szefem transferów, które – jak zapowiada Nuno – mają się odbyć w najbliższym czasie. Portugalski szkoleniowiec nie ukrywa, że ustalenie dalszych warunków pracy i wzmocnień jest kluczowe przed czekającą drużynę kampanią ligową i europejską.
Pojawienie się na rynku nazwisk takich jak Postecoglou czy Mourinho może mocno wpłynąć na dalsze losy sztabu Nottingham Forest. Decyzje mogą zapaść już w najbliższych dniach — kibice Forest mogą spodziewać się gorącego okresu na City Ground.