Radu Dragusin wykluczony z kadry Rumunii. Tottenham stawia na zdrowie stopera – StolicaSportu.pl

Obrońca nie zagra w kadrze. Tottenham blokuje powrót Rumuna po kontuzji

Piłka w bramce

Radu Dragusin nie wróci jeszcze do gry w narodowych barwach – Tottenham wyraźnie postawił na pierwszym miejscu jego powrót do zdrowia po poważnej kontuzji kolana. Choć Rumun znalazł się pierwotnie na liście powołanych, klub z Londynu wyjaśnił, że nie widzi szansy na zgodę.

Radu Dragusin jeszcze nie dołączy do reprezentacji Rumunii, mimo początkowego powołania na zbliżające się mecze międzynarodowe.

Środkowy obrońca Tottenhamu leczy nadal ciężką kontuzję kolana, której nabawił się w styczniu podczas gry w Lidze Europy przeciwko Elfsborgowi. Uszkodzenie więzadła krzyżowego wyeliminowało go z gry na długie miesiące, a londyński klub mocno pilnuje jego powrotu do pełni zdrowia.

Szkoleniowiec Thomas Frank nie krył w ostatnim tygodniu zadowolenia z postępów Dragusina. – Robi postępy. Od trzech tygodni trenuje już z piłką na boisku. Jest na dobrej drodze, ale minie jeszcze kilka tygodni zanim ponownie znajdzie się w składzie – przyznał trener Tottenhamu.

W tej sytuacji Rumunia najpierw włączyła Dragusina do szerokiej kadry na najbliższe mecze – najpierw towarzyski z Mołdawią 9 października, a potem na eliminacje mistrzostw świata z Austrią. Klub nie był jednak zachwycony tym ruchem i szybko dał do zrozumienia, że nie zamierza oddać piłkarza w tym terminie.

Selekcjoner Rumunii, Mircea Lucescu, potwierdził, że pod wpływem stanowiska Tottenhamu skorygował swoje plany: – Rozmawiałem z Radusem, był bardzo szczęśliwy na wieść o powrocie do kadry, ale chyba jednak nie wezwę go teraz. Tottenham nie był chętny na wypuszczenie go do drużyny narodowej. Musi jeszcze miesiąc poczekać na powrót do gry. Radu bardzo chce jechać, ale inni też radzili, by został i trenował teraz z klubem. [tłum. – red.]

Wybrane dla Ciebie