Co ze zdrowiem Frankowskiego? Najnowsze wieści z Francji

Przemysław Frankowski musiał opuścić boisko już po pierwszej połowie meczu z Nową Zelandią. Informacje francuskiego serwisu nie pozostawiają wątpliwości: kontuzja uda oznacza przerwę w grze, ale powrót Polaka na boisko ma być szybki.
Przemysław Frankowski nie pojawił się na drugą połowę meczu reprezentacji Polski z Nową Zelandią. Szybka decyzja sztabu i ściągnięcie go z boiska wzbudziły niepokój, zwłaszcza biorąc pod uwagę rywalizację o miejsce w składzie na skrzydle. Według serwisu ouest-france.fr, powodem była kontuzja uda. Frankowski będzie musiał opuścić kilka dni – na pewno zabraknie go w najbliższym spotkaniu Stade Rennes przeciwko Auxerre.
Na potwierdzenie urazu nie trzeba było długo czekać. Jan Urban po meczu uciął spekulacje, stwierdzając, że decyzja o przerwie miała na celu ochronę zdrowia piłkarza. Jak podaje źródło z Francji, lekarze nie stwierdzili poważniejszego uszkodzenia, dlatego przewidywany okres rozbratu z boiskiem będzie raczej krótki. Frankowski może wrócić do gry po kilku dniach odpoczynku, lecz sztab szkoleniowy woli dmuchać na zimne, by nie ryzykować pogłębienia urazu.
Grający ostatnio w Stade Rennes, Frankowski w bieżącym sezonie pojawił się na murawie 4-krotnie. Łącznie na poziomie Ligue 1 rozegrał już ponad 125 meczów. Trzydziestolatek to także solidny punkt reprezentacji, w której zebrał 51 występów i zdobył 3 bramki.