Kłopoty napastnika Legii. W tle polityka

Gdy Edward Iordănescu ogłosił kadrę na kluczowy mecz Legii Warszawa z Hibernianem, zaskoczenie kibiców było spore – na liście zabrakło Ilji Szkurina. Powód absencji napastnika nie leżał jednak po stronie sportowej dyspozycji. Problemem okazały się szczególne przepisy dotyczące obywateli Białorusi i brak aktualnego paszportu, co wykluczyło go z wyjazdu do Szkocji. Kłopoty Szkurina to nie tylko biurokracja, ale również efekt decyzji politycznych wprowadzonych przez reżim Aleksandra Łukaszenki po protestach 2020 roku.
Ilja Szkurin nie znalazł się wśród powołanych przez Edwarda Iordănescu na pierwszy mecz 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z Hibernianem. Spotkanie zaplanowane jest na 21 sierpnia w Edynburgu, ale napastnik Legii Warszawa nie mógł polecieć wraz z drużyną z powodu poważnych problemów wizowych.
Kłopoty Białorusina wynikają z nieoczywistych przepisów obowiązujących na Wyspach Brytyjskich. Brytyjskie władze wydają obywatelom Białorusi wizy wielokrotnego wjazdu – na 6 miesięcy, 2, 5 czy 10 lat – ale sam proces bywa mozolny i ciągnie się nawet do trzech miesięcy. Kluczowym warunkiem jest posiadanie ważnego paszportu.
Tymczasem, w 2020 roku reżim Aleksandra Łukaszenki zakazał wydawania paszportów poza granicami Białorusi. Placówki konsularne przestały więc wyrabiać nowe dokumenty. Szkurin pozostał bez aktualnego paszportu; nie może wrócić do ojczyzny, by wyrobić nowy – ze względu na ryzyko politycznych represji i obaw o własne bezpieczeństwo.
Czytaj także
Choć piłkarz dysponuje polskim dokumentem podróży, uprawniającym go do poruszania się po krajach Unii Europejskiej i świetnie włada polszczyzną, to nie rozwiązuje to sprawy. Teoretycznie mógłby starać się o polskie obywatelstwo i paszport, ale białoruskie prawo – choć nie zabrania drugi raz przyjąć obywatelstwa – nie daje żadnych gwarancji. Praktyka bywa brutalna, a nawet po uzyskaniu dokumentów innego kraju, na Białorusi byłby traktowany nadal jak jej obywatel, narażając się na komplikacje ze strony tamtych władz.
W sprawie Szkurina nie uwzględniłem realiów w których musi funkcjonować. Po protestach 2020 Łukaszenka wprowadził zakaz wyrabiania paszportów poza Białorusią. Placówki konsularne mają zakaz wydawania dokumentów.
Gdyby nie te szczególne uwarunkowania polityczne i prawne, procedura wizowa zajęłaby być może kilka tygodni. Z powodu restrykcji Szkurin nie poleciał z Legią do Szkocji, a trener Iordănescu został zmuszony do wykluczenia go z kadry na mecz z Hibernianem.