Jesus Imaz dał zwycięstwo Jagiellonii

Jeszcze przed przerwą wydawało się, że Radomiak Radom zdoła zaskoczyć rozpędzoną Jagiellonię, ale show zaprezentował Jesus Imaz. Hiszpan strzelił dwa gole, a ten drugi był dla niego wyjątkowy – setna bramka w Ekstraklasie.
Spotkanie w Radomiu zaczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Zespół Radomiaka zaskoczył Jagiellonię po pół godzinie gry – Jan Grzesik wykorzystał ospałość defensywy gości i pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki, trafiając na 1:0.
Goście nie zamierzali się poddawać i jeszcze przed przerwą narzucili rywalom swój styl. Na 1:1 trafił Jesus Imaz – zawodnik Jagiellonii popisał się precyzyjnym uderzeniem z pola karnego, po którym Filip Majchrowicz mógł tylko bezradnie patrzeć, jak piłka wpada do bramki.
Czytaj także
Ledwie zaczęła się druga połowa, a Imaz znów był na ustach całej piłkarskiej Polski. Hiszpan ruszył w pole karne Radomiaka i wykończył atak, zdobywając setną bramkę w Ekstraklasie.
Radomiak pogubił się po tym trafieniu. Choć próbowali jeszcze szybko wrócić do gry, nie potrafili już zagrozić bramce rywali. Jagiellonia nie pozwoliła sobie odebrać prowadzenia i spokojnie dowiozła korzystny wynik do ostatniego gwizdka.
Dla Radomiaka był to drugi z rzędu przegrany mecz ligowy. Po pięciu kolejkach ekipa z Radomia plasuje się na siódmym miejscu. Z kolei Duma Podlasia wskoczyła na czwartą pozycję w tabeli i może pochwalić się trzema zwycięstwami z rzędu.