Harry Kane z setnym golem dla Bayernu ustanawia nowy rekord w Bundeslidze

W piątek w Monachium to Harry Kane błyszczał na boisku. Anglik dwukrotnie pokonał bramkarza Werderu Brema, a jego setny gol w barwach Bayernu to nowy rekord w historii klubu. Kane dokonał tego wyczynu w zaledwie 104 spotkaniach, poprawiając osiągnięcie Cristiano Ronaldo i Haalanda, którzy potrzebowali na to 105 meczów. To nie jedyny powód do radości dla fanów gospodarzy – Bayern wygrał z Werderem aż 4:0.
Harry Kane zdobył swoją setną bramkę dla Bayernu Monachium, pobijając przy tym rekord najszybszego osiągnięcia tej granicy w jednym klubie. Gospodarze w meczu otwierającym piątą kolejkę Bundesligi pewnie pokonali Werder Brema 4:0 na stadionie Allianz Arena.
Bayern od pierwszych minut narzucił własne warunki. Kane, polując na kolejne trafienia, już w czwartej minucie miał dogodną sytuację, ale Karl Hein wybronił strzał Anglika. Monachijczycy stopniowo przejmowali inicjatywę, choć na początku nie ustrzegli się kilku niecelnych podań. W 22. minucie, po efektownym tzw. 'taconazo' Jonathana Taha, piłka trafiła pod nogi Luisa Díaza, który bez problemu wpakował ją do siatki i otworzył wynik.
Bayern dociska Werder, Kane nie do zatrzymania
Po objęciu prowadzenia Bayern przyspieszył jeszcze bardziej, seryjnie stwarzając sobie okazje, choć Hein bronił jak w transie. Presja gospodarzy odebrała gościom resztki pewności – Werder nie potrafił wyjść z własnej połowy. W końcówce pierwszej części Friedl faulował Kane’a w polu karnym, a Anglik pewnie wykorzystał jedenastkę, notując swoje 99. trafienie dla Bayernu i 18. z rzędu wykorzystany rzut karny w Bundeslidze.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Bayern spokojnie kontrolował wydarzenia, długo utrzymując się przy piłce. Jedyna poważniejsza szansa dla Werderu pojawiła się w 57. minucie, gdy po dynamicznej akcji Sugawara bramkarz gospodarzy musiał interweniować po strzale z boku.
Czytaj także
W 65. minucie błysnął Luis Díaz – znów zakotłowało się w polu karnym, a sprytnie ustawiony Kane bezlitośnie dobił rywali i skompletował swoją setną bramkę dla klubu. Na kilka minut przed końcem wynik ustalił Konrad Laimer, a gospodarze dokończyli mecz bez większego wysiłku.
Historyczny rekord Harry’ego Kane’a
Kane potrzebował jedynie 104 meczów, by założyć Bayernowi trzycyfrowy licznik bramek. Dotąd rekord ten należał wspólnie do Cristiano Ronaldo i Haalanda – obaj strzelili po 100 goli w swoich klubach po 105 spotkaniach. Anglik znów przeszedł do historii, a kibice już mogą zastanawiać się, dokąd zaprowadzi go tak imponująca seria.