Reprezentant Szwajcarii w Widzewie!

Na finiszu transferowego zamieszania w Łodzi pojawia się mocny akcent – Widzew zakontraktował reprezentanta Szwajcarii, Andiego Zeqiriego. Napastnik, który ma już doświadczenie z Premier League, Bundesligi oraz europejskich pucharów, dołącza do zespołu z alei Piłsudskiego na cztery lata i przyznaje, że chce być częścią ambitnego projektu. Zeqiri to zawodnik o ciekawej przeszłości i sporym potencjale na szybkie wzmocnienie ataku czerwono-biało-czerwonych.
Na sam koniec transferowego okienka kibice Widzewa Łódź dostali solidny prezent – zespół wzmocnił Andi Zeqiri, szwajcarski napastnik, który przyszedł na zasadzie transferu definitywnego z belgijskiego KRC Genk. Zeqiri, zawodnik z bogatym CV, grał ostatni sezon na wypożyczeniu w Standardzie Liege, gdzie zaliczył 23 mecze, dziewięć bramek i trzy asysty. Ogólnie na belgijskich boiskach wystąpił 45 razy, zdobył łącznie 14 goli i zanotował 3 asysty.
Urodzony w Lozannie 24-letni atakujący zaczynał piłkarską przygodę w klubie Stade Lausanne-Ouchy, z którego dość szybko trafił do Lausane-Sport. Już jako nastolatek debiutował w juniorskiej reprezentacji Szwajcarii, notując kolejne występy w młodzieżówkach Helwetów – łącznie strzelił 28 goli w kadrach młodzieżowych. Posiada również kosowskie korzenie, a epizod w Juventusie U-19 pozwolił mu zebrać doświadczenie we włoskiej piłce.
Po powrocie do rodzimego miasta przez trzy lata był ważną postacią Lausanne-Sport, by jesienią 2020 zasilić Brighton & Hove Albion. W Premier League wystąpił dziewięciokrotnie, ale później więcej okazji do gry miał na wypożyczeniach. W Augsburgu w Bundeslidze zagrał 22 razy, zdobył dwa gole i dorzucił dwie asysty. Kolejnym przystankiem było FC Basel – w barwach tego klubu w szwajcarskiej Super League zanotował 30 spotkań, 11 bramek i 2 asysty. Do tego 14 meczów i pięć goli w Lidze Konferencji UEFA.
Patrząc całościowo na ligową przygodę w Szwajcarii, Zeqiri dla Lausanne-Sport i Basel rozegrał 50 spotkań w Super League i aż 74 w Challenge League – tutaj uzbierał 26 trafień i 10 ostatnich podań.
Czytaj także
To jednak nie tylko ligowiec, ale i regularny reprezentant kadry Szwajcarii – w pierwszej drużynie narodowej zagrał 16 razy, do tej pory zdobył jedną bramkę. Uniwersalny w ofensywie: naturalnie to środkowy napastnik, choć bywało, że grywał też na obu skrzydłach. Typowo lewonożny, sporych gabarytów – 185 cm wzrostu.
Nowy nabytek łódzkiego klubu nie ukrywa, że jest zmotywowany, by zostawić ślad w Widzewie. — Jestem bardzo wdzięczny zarówno panu Robertowi Dobrzyckiemu, jak również dyrektorowi sportowemu za okoliczności sprowadzenia mnie do Widzewa. Dla piłkarza to bardzo ważne, żeby mieć wokół siebie ludzi, którym zależy, żebyś był częścią większego projektu. Wierzę, że Widzew jest takim ambitnym projektem, w którym nie brakuje ludzi pełnych miłości do tego Klubu i pasji. Również sam właściciel dużo opowiedział mi o celach, jakie chce osiągnąć w najbliższych latach. Postaram się zrobić co w mojej mocy, aby w tym pomóc. Cieszę się, że zdecydowałem się tu przyjść — przyznał Zeqiri.
Prawdziwie entuzjastycznie o finalizacji rozmów mówił także dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius. Chcę podkreślić, że oczekiwanie się opłaciło. Jestem niezmiernie zadowolony z faktu, że nasz właściciel, pan Robert Dobrzycki, osobiście uczestniczył w końcowych negocjacjach i miał okazję zobaczyć na własne oczy, jak to wszystko wygląda. Dzięki podpisaniu tego kontraktu zakończyliśmy pierwszy z trzech etapów i od jutra przejdziemy do dalszego planowania. Pozyskanie zawodnika o takiej klasie to znak, że jesteśmy gotowi i możemy rozpocząć proces tworzenia nowego Widzewa – mówił Nikolicius.