Młody talent na radarze Manchesteru City

17-letni Dell z Bahii szaleje po brazylijskich boiskach, a dziś obserwują go skauci Manchesteru City. – Gra dla najlepszego zespołu na świecie byłaby dla mnie zaszczytem – nie owijał w bawełnę młody napastnik, zdradzając swoje marzenia stacji ESPN.
Manchester City nie od dziś bacznie przygląda się rynkowi talentów w Ameryce Południowej. Wśród gorących nazwisk na liście życzeń mistrza Anglii znalazł się ostatnio Dell – młody napastnik Bahii, który już zdążył zostać okrzyknięty jednym z największych piłkarskich diamentów swojego kraju.
Znakomicie zbudowany chłopak, a dopiero 17-letni, przez wielu ekspertów porównywany jest do Erlinga Haalanda. Podobny styl gry, dynamika, a przede wszystkim skuteczność sprawiają, że porównania do norweskiego snjpera pojawiają się w Brazylii coraz częściej.
Czytaj także
Sam zainteresowany nie kryje sportowych aspiracji. W rozmowie z ESPN młody napastnik nie zostawił żadnych wątpliwości: Wszyscy marzą o przenosinach do Europy. Manchester City jest najlepszym zespołem na świecie. Gra w tej ekipie byłaby dla mnie zaszczytem – podkreślił, otwarcie sygnalizując gotowość na podbój Starego Kontynentu.
Dell dopiero zaczyna przygodę z dorosłą piłką, ponieważ w pierwszym zespole Bahii rozegrał póki co dwa spotkania. Dotychczas brylował głównie w rozgrywkach juniorskich, gdzie regularnie pokazywał, że instynkt strzelecki ma wpisany w DNA.
Młodzieżowy reprezentant Brazylii już teraz zbiera bardzo dobre recenzje – zarówno od trenerów, jak i byłych zawodników oraz krajowych ekspertów. Skauci City ewidentnie nie przegapili tego trendu. Jednocześnie o napastnika stara się także AC Milan, co oznacza, że Obywatele będą mieli solidną konkurencję w walce o podpis 17-latka.