Adam Wharton na celowniku Chelsea i Realu Madryt – możliwy transfer już zimą

W obliczu problemów zdrowotnych Roméo Lavii na Stamford Bridge atmosfera staje się coraz bardziej nerwowa. Chelsea rozważa natychmiastowe wzmocnienie środka pola i właśnie zwróciła swój wzrok na Adama Whartona – utalentowanego pomocnika Crystal Palace, który błyszczy formą od transferu z Blackburn. Ambicje „The Blues” mogą pokrzyżować plany Realu Madryt, który również widzi w Angliku idealnego następcę w odbudowie swojej linii pomocy po odejściu Kroosa i coraz mniejszej roli Modricia.
Jak donosi francuski Sport.fr, Wharton, zaledwie kilkanaście miesięcy po przeprowadzeniu się z Blackburn do Crystal Palace za 21,1 mln euro, już wyrobił sobie markę w Premier League. W ubiegłym sezonie rozegrał 49 spotkań, zaliczając aż sześć asyst, a w czerwcu 2024 roku doczekał się debiutu w reprezentacji Anglii.
Czytaj także
Nic dziwnego, że londyńczycy planują przebić konkurencję. Nie są jednak jedynym klubem zainteresowanym tym zawodnikiem. Real Madryt, szukający następców po odejściu Toniego Kroosa i spadku znaczenia Luki Modricia, już od dłuższego czasu ma Whartona na radarze. Hiszpański gigant widzi w nim potencjał na odmienienie środka pola, a sam piłkarz wydaje się być gotowy na taki skok jakościowy.
Crystal Palace jest świadome, jak łakomym kąskiem stał się młody pomocnik, tym bardziej, że łączone z jego nazwiskiem sumy tylko rosną. Zimowe okienko transferowe może więc okazać się rozstrzygające dla dalszych losów Whartona – pytanie tylko, czy wybierze Londyn, czy Madryt.
Czy Chelsea postawi wszystko na jedną kartę i już tej zimy zapewni sobie nowy motor napędowy w środku pola, czy może klub ze stolicy Hiszpanii wyprzedzi angielskich rywali? Nadchodzące tygodnie mogą przynieść odpowiedź na to pytanie.