Grosicki zapewnił wygraną Pogoni. Udany debiut Thomasberga

Pogoń Szczecin wygrała u siebie 2:1 z Piastem Gliwice w 11. kolejce Ekstraklasy. Decydujący gol padł w końcówce. Gdy wydawało się, że goście wywiozą remis, Kamil Grosicki wykorzystał rzut karny. Debiut nowego trenera Portowców – Thomasa Thomasberga – okazał się udany.
Piątkowy wieczór przyniósł zacięte spotkanie Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice. Gospodarze, świeżo po minimalnej porażce z Legią Warszawa, szukali powrotu na zwycięski szlak. Piast z kolei przyjechał do Szczecina z bagażem dwóch kolejnych wygranych i chrapką na sprawienie niespodzianki na terenie Portowców.
Czytaj także
Spotkanie w Szczecinie od początku trzymało w napięciu, a obie drużyny nie odpuszczały nawet na chwilę. Pogoń dyktowała tempo, regularnie zagrażając bramce przyjezdnych. Mimo kilku świetnych okazji, skuteczność cały czas była po stronie golkiperów – do 40. minuty, kiedy Mor Ndiaye umieścił piłkę w siatce i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Entuzjazm szczecińskich kibiców nie trwał długo – kilka chwil później Piast wrócił do gry. Herman Barkouski pokonał bramkarza Pogoni i przed przerwą mieliśmy wynik 1:1. Tempo nie spadło po zmianie stron. Gospodarze ponownie przejęli inicjatywę, raz po raz sunąc z atakami na bramkę gliwiczan. W końcówce meczu podopieczni Maxa Moldera skupili się już tylko na bronieniu remisu.
Decydujący cios nadszedł dosłownie w ostatnich minutach. Kamil Grosicki pewnie wykorzystał rzut karny, zapewniając Pogoni niezwykle cenne trzy punkty. Goście nie byli już w stanie odpowiedzieć i to ekipa Thomasa Thomasberga świętowała triumf, idealnie inaugurując nowy rozdział pod wodzą duńskiego szkoleniowca.