Ter Stegen rozważany przez Premier League. FC Barcelona stawia ultimatum – StolicaSportu.pl

Kolejka chętnych po ter Stegena. Co zrobi Barcelona?

Marc Andre Ter Stegen
fot. Yuliia Perekopaiko (Wikimedia CC 4.0)

Transferowe napięcie narasta w Barcelonie – kilka czołowych klubów sprawdza możliwość pozyskania Marc-André ter Stegena już w styczniu. Niemiecki bramkarz, który powoli wraca do pełnej sprawności po kontuzji, staje się jednym z najgorętszych nazwisk przed zimowym oknem. FC Barcelona konsekwentnie milczy, deklarując, że uszanuje każdą decyzję zawodnika. W tle czai się presja nadchodzącego mundialu i groźba rywalizacji o miejsce w bramce reprezentacji Niemiec.

Gdy sezon rozkręca się na dobre, a styczniowe okno transferowe zbliża się wielkimi krokami, Marc-André ter Stegen znowu znajduje się w centrum zainteresowania. Barcelona konsekwentnie trzyma się wytyczonego planu odbudowy drużyny, mimo że niemiecki golkiper wraca do zdrowia szybciej niż pierwotnie zakładano. Klub spodziewa się powrotu zawodnika pod koniec listopada, ale wokół bramki narasta chaos.

Joan García, na którego postawiła katalońska ekipa, wciąż zmaga się z urazem, ale lada moment powinien wrócić do treningów. Pomimo letnich rozmów na linii Barcelona–ter Stegen, nie doszło do większych zmian – zarząd trzyma się pierwotnych ustaleń. Tymczasem przedstawiciele kilku klubów ponownie sondowali możliwość pozyskania golkipera, pytając, jakie są jego plany na styczeń.

Barca doskonale zdaje sobie sprawę, że ter Stegen wciąż należy do ścisłej światowej czołówki, a miejsce w bramce każdego europejskiego giganta jest w jego zasięgu. Sytuacja w stolicy Katalonii też nie jest dla niego komfortowa: rywalizacja z innymi bramkarzami oznacza niepewność co do liczby minut na boisku. Dodatkowo, na horyzoncie majaczy mundial, do którego Niemcy potrzebują regularnie grającego golkipera – i właśnie z tego względu Niemiec faktycznie może myśleć o zmianie otoczenia. Co ciekawe, jego kontrakt z Barcą obowiązuje do połowy 2027 roku, więc żadne rozmowy o transferze nie są proste.

Nerwowo robi się przede wszystkim w Anglii. To właśnie kluby Premier League wyciągają ręce po ter Stegena: według doniesień Newcastle United, Tottenham Hotspur i Manchester United już kontaktowały się z władzami Barcelony. Monaco również nie spuszcza niemieckiego bramkarza z radarów, choć latem przekonało się, że niełatwo przekonać Dumę Katalonii do oddania podstawowego zawodnika. Kluby te preferują raczej wypożyczenie z opcją wykupu niż transfer definitywny, lecz Barcelona nie zamierza zmieniać swojej pozycji bez jasnej deklaracji ter Stegena.

Początek sezonu nie ułatwia decyzji zarządowi – kontuzje, niekończące się spekulacje oraz konieczność rotowania bramkarzami wywołały zamieszanie. Do gry został rzucony Szczesny, a powołany na zgrupowanie młodzieżowych reprezentacji Kochen musiał przyjechać do Barcelony, by załatać dziury w składzie przygotowywanym przez Hansa Flicka. Jeśli sytuacja się nie unormuje, Barca może skończyć zimą z trzema bramkarzami, których ponownie trzeba będzie formalnie zgłosić do ligowych rozgrywek. Zasada „1:1” (bilans wydatków do wpływów) wymusza wyjątkową ostrożność przy każdych ruchach kadrowych.

W klubie coraz częściej słychać głosy, że przyszłość ter Stegena zależy wyłącznie od niego. Jeśli zdecyduje się na wypożyczenie przed mundialem, Barcelona pomoże mu znaleźć odpowiedni klub. Jeśli nie – pozostanie kapitanem i spróbuje odzyskać pewne miejsce w wyjściowym składzie. Teoretycznie latem niemiecki bramkarz nie mówił głośno o walce o miejsce w kadrze na mundial, lecz sytuacja w reprezentacji może szybko wymusić na nim zmianę nastawienia. To właśnie konkurencja w kadrze sprawia, że temat odejścia powraca jak bumerang.

Całe zamieszanie nie umknęło przedstawicielom klubów, którzy próbują przekonać ter Stegena oraz jego otoczenie do nowego projektu, najczęściej z udziałem w Lidze Mistrzów i ambicją walki o trofea. Dotychczas żadne rozmowy nie wyszły poza etap sondowania – decydujące ruchy mają zapaść w nadchodzących tygodniach.

Barca zapowiada, że „decyzja będzie należała tylko do ter Stegena: jeśli poprosi o odejście, klub nie będzie robił przeszkód” [tłum. – red.]
Sport.fr

Dla całego środowiska piłkarskiego to jasny sygnał – Barca czeka na ruch swojego bramkarza. Najbliższe trzy miesiące mogą przynieść nieoczekiwane rozstrzygnięcia zarówno w samej Barcelonie, jak i na rynku transferowym.

Wybrane dla Ciebie