Napoli rozważa transfer Dovbyka i wypytuje o Hojlunda na rynku napastników

Po kontuzji Romelu Lukaku działacze Napoli stanęli przed pilnym zadaniem wzmocnienia ataku. Dyrektor sportowy Giovanni Manna nie traci czasu – na celowniku znalazł się skuteczny Artem Dovbyk z Romy, a pierwsze sygnały wysłano już też w stronę Rasmusa Hojlunda z Manchesteru United. Nastroje na rynku transferowym zaczęły mocno się rozgrzewać, szczególnie że konkurencja nie śpi…
Problemy zdrowotne Romelu Lukaku postawiły Napoli pod ścianą. Czekając na diagnozę napastnika, klub intensywnie sonduje rynek, by nie zostać z pustą szpicą na starcie sezonu. Jak informuje Sky Sport, dyrektor sportowy Giovanni Manna już rozpytał w kilku kierunkach.
Czytaj także
Głównym celem na transferowej liście jest Artem Dovbyk. Ukrainiec, który w ostatnich rozgrywkach strzelił 17 goli w 45 meczach dla Romy, może być dostępny. Po przyjściu Fergusona z Brighton jego pozycja w zespole Gasperiniego została wyraźnie osłabiona – giallorossi zaczęli poważnie myśleć o sprzedaży swojego snajpera.
Na radarze drużyny z Neapolu pojawiło się nazwisko kolejnego młodego strzelca – Rasmus Hojlund. Angaż Duńczyka to jednak ambitny plan: wstępny kontakt z Manchesterem United już nastąpił, ale z wyścigiem wyprzedził ich póki co Milan, który szybciej złożył konkretne zapytania.
Cała sytuacja pokazuje, jak dynamicznie potrafią się zmieniać realia rynku transferowego. Napoli nie czeka z założonymi rękoma – każdy scenariusz wydaje się możliwy, a poszukiwania nowego napastnika będą jednym z głównych tematów letniego okienka.