Górnik Zabrze wygrał w Śląskim Klasyku

Piłka nożna
fot. Jan Szurek

Górnik pewnie pokonał GKS Katowice 3:0 w Śląskim Klasyku. Od pierwszego gwizdka zabrzanie przejęli inicjatywę, a bezradna GieKSa nie potrafiła odpowiedzieć na ofensywną grę gospodarzy.

Śląski Klasyk elektryzuje kibiców bez względu na miejsce w tabeli – ale tym razem emocje mocno przechyliły się na stronę Górnika Zabrze. Od początku meczu zabrzanie grali z dużą pewnością siebie. Po ostatnim pewnym zwycięstwie nad Pogonią Szczecin przystępowali do spotkania naładowani pozytywną energią. Gospodarze kontrolowali wydarzenia na murawie, długo wymieniali podania i od razu próbowali narzucić swoje warunki. GKS starał się bronić i ograniczał do sporadycznych wypadów. Kibice z Katowic wypełnili sektor gości, tworząc efektowną żółto-zielono-czarną falę na trybunach.

Pierwszy groźny strzał oddał Lukas Ambros, ale Dawid Kudła popisał się refleksem i sparował piłkę. Niewiele później, w 40. minucie, Patrik Hellebrand świetnie przymierzył sprzed pola karnego i zabrzanie objęli prowadzenie. Bramka wyraźnie dodała im skrzydeł.

Po przerwie Zabrze wciąż naciskało. W 53. minucie Sondre Liseth wykorzystał idealne dośrodkowanie Ambrosa i mocnym strzałem głową zdobył drugą bramkę dla Górnika. Akcja była modelowa, z dokładnie wymierzoną centrą i pewnym wykończeniem.

Katowiczanie całkowicie stracili rezon, a ich sytuacja pogorszyła się po feralnej interwencji obrońcy. Marten Kuusk zagrał piłkę tak niefortunnie, że ta minęła Kudłę i wpadła do własnej bramki – gol samobójczy w 64. minucie dobił GieKSę i sprawił, że Górnik miał już wynik pod całkowitą kontrolą.

Ostatecznie zabrzanie spokojnie dowieźli trzybramkowe prowadzenie do końca, powiększając swój dorobek do 12 punktów. Katowiczanie muszą przełknąć gorycz czwartej ligowej porażki, podczas gdy atmosfera w Zabrzu staje się coraz bardziej bojowa.

Wybrane dla Ciebie