Obrońca wróci do Jagiellonii?

Miłosz Matysik Makana Baku
fot. Marcin Szymczyk

W Jagiellonii Białystok wciąż trwa walka o solidną defensywę. Po rozstaniu z kilkoma stoperami, kibice nerwowo wypatrują nowych nabytków, a na horyzoncie znów pojawił się temat powrotu Miłosza Matysika.

W Białymstoku trwa prawdziwa gorączka transferowa, a Jagiellonia Białystok cały czas nie zamknęła listy potencjalnych wzmocnień. Po tym, jak do zespołu dołączył Sergio Lozano, wielu kibiców oczekiwało jeszcze transferu do środka obrony. Powód wydaje się jasny: po odejściach Mateusza Skrzypczaka, Enzo Ebosse i Adriana Diegueza właśnie ta formacja wygląda najubożej spośród wszystkich linii.

Nie oznacza to jednak, że temat nowych transferów jest już martwy. Według informacji przekazanych przez Kubę Seweryna, wciąż bardzo aktualny jest temat powrotu Miłosza Matysika. Obrońca, który reprezentował żółto-czerwonych przed transferem zagranicznym, znalazł się w nieciekawej sytuacji w Arisie Limassol – cypryjski klub ewidentnie nie widzi już 21-latka w swoich planach.

Coraz wyraźniej widać, że rozmowy w sprawie powrotu Matysika nie są jedynie medialną zagrywką. Przedstawiciele piłkarza już spotkali się z władzami Jagiellonii i testują grunt pod potencjalny transfer. Klub z Podlasia podkreśla, że wszystko zależy teraz od dogadania się z Arisem. Sam zawodnik czeka na rozwój sytuacji i liczy na szybkie sfinalizowanie przenosin.

Wybrane dla Ciebie