Frenkie de Jong coraz bliżej nowej umowy z FC Barceloną pod wodzą Flicka

Barca po efektownym zwycięstwie na Majorce ponownie pokazuje, że ma apetyt na tytuły. W centrum tej odmienionej drużyny znajduje się Frenkie de Jong, który pod wodzą Hansiego Flicka odzyskuje dawny blask i staje się nie tylko filarem środka pola, ale również priorytetem na liście transferowej klubu – tym razem w kontekście przedłużenia kontraktu. Nowe sygnały płynące z otoczenia zawodnika napędzają nadzieje na rychłe porozumienie, które miałoby pomóc Barcelonie także pod względem finansowym.
Za Frenkiem de Jongiem kilka burzliwych sezonów – kontuzje, zmiany trenerów i nieustanne spekulacje dotyczące jego przyszłości w FC Barcelonie. Tymczasem start nowego sezonu pod wodzą Hansiego Flicka przynosi przełom. Holender wrócił do wyjściowego składu, a po efektownym triumfie 3:0 na Majorce trudno wątpić, że to właśnie on ma być nowym motorem drugiej linii. Wśród graczy, którymi Flick chce budować swój zespół, de Jong powraca na właściwą pozycję. Obok niego błyszczą tacy piłkarze jak Lamine Yamal, Pedri, Raphinha czy Pau Cubarsi, ale to właśnie Holender po latach znów stał się zawodnikiem nie do ruszenia.
Czytaj także
Jeszcze niedawno wydawało się, że wysokie zarobki de Jonga i jego nieregularna forma przyciągają uwagę innych klubów, szukających okazji na rynku transferowym. Teraz sytuacja się odwraca – pod dowództwem Flicka pomocnik odzyskał pewność siebie i regularność. Stąd też temat jego przyszłości znów wraca na tapet, tym razem w bardziej pozytywnym świetle – negocjacje w sprawie nowego kontraktu stają się coraz bardziej realne.
Aktualna umowa wygasa wraz z końcem sezonu, lecz jak podaje Mundo Deportivo, sygnały od nowego agenta piłkarza są coraz bardziej optymistyczne. Rozmowy z zarządem mają postępować dynamicznie. Dla Barcelony korzystny scenariusz jest jasny: szybkie dopięcie porozumienia miałoby przynieść ulgę w ramach finansowego fair play i zapewnić ciągłość w środku pola.
Pojawiają się głosy, że już najbliższe dni mogą przynieść konkretny postęp w sprawie. Wszystko wskazuje, że zarówno zawodnik, jak i klub rozumieją, jak wiele mogą sobie wzajemnie zaoferować.