Szymański mógł trafić do Ligue 1. Mourinho zablokował transfer

Latem Sebastian Szymański miał konkretne oferty z klubów Premier League oraz Serie A, ale największe zamieszanie wywołała propozycja Olympique Lyon. Mimo przejścia przez pełny proces rekrutacyjny, decyzja Jose Mourinho sprawiła, że temat transferu upadł.
Gdy wydawało się, że Sebastian Szymański może wkrótce zmienić ligę i dołączyć do mocnego zespołu z Europy Zachodniej, okazało się, że na przeszkodzie stanęła decyzja z góry. Według informacji ujawnionych w "Przeglądzie Sportowym Onet", Polak wzbudził zainteresowanie Olympique Lyon, który przedstawił Fenerbahce konkretną ofertę transferową.
Czytaj także
Jak zdradza agent zawodnika Mariusz Piekarski, Lyon był niezwykle bliski dopięcia transakcji: "Była konkretna oferta na piśmie w klubie od Olympique Lyon. Było to bardzo konkretna propozycja, bardzo go chcieli. Sebastian przeszedł przez cały proces skautingowy, dyrektora sportowego i trenera" – powiedział w programie "Ofensywni".
Natomiast w Fenerbahce od razu powiedziano, żeby nie przysyłać kolejnych ofert. Byłem też na spotkaniu w Rotterdamie z Devinem, dyrektorem sportowym Fenerbahce i wówczas mi powiedział, że w sumie nawet za kilkadziesiąt milionów go nie sprzedadzą. Po prostu jest za bardzo potrzebny do taktyki Jose Mourinho.
Klub ze Stambułu od początku podkreślał, że Polak jest kluczowy dla budowania zespołu przez Jose Mourinho i nie zamierza go oddawać. Nawet najbardziej lukratywne propozycje nie zdołały przekonać władz Fenerbahce do sprzedaży.