Manchester United: Piłkarze naciskają, by Amorim wystawił trzeciego bramkarza

Po kolejnym nerwowym zwycięstwie Manchesteru United piłkarze coraz wyraźniej dają sygnały, że Tom Heaton powinien wskoczyć do bramki w miejsce mającego trudności Altaya Bayindira i notorycznie krytykowanego Andre Onany. Ruben Amorim stara się bronić swoich golkiperów, ale atmosfera wokół pozycji bramkarza gęstnieje, a klub łakomym okiem spogląda już na kolejne transfery między słupki.
Manchester United w końcu zdobył pierwsze ligowe zwycięstwo, pokonując Burnley 3:2 po dramatycznym meczu rozstrzygniętym dopiero przez rzut karny wykorzystany przez Bruno Fernandesa. Jednak styl tego triumfu raczej nie uspokoił kibiców, a największym problemem „Czerwonych Diabłów” wciąż pozostają kłopoty z obsadą bramki.
Ruben Amorim od początku sezonu stawiał na duet Altay Bayindir – Andre Onana, ale jak dotąd żaden z nich nie potrafił dać drużynie poczucia bezpieczeństwa. W meczu z Burnley to błąd Bayindira dał rywalom gola wyrównującego, a „The Sun” donosi, że coraz głośniej o zmianach mówią sami piłkarze United. Wielu z nich wierzy, że trzeci w kolejce do gry Tom Heaton zasługuje na swoją szansę w wyjściowej jedenastce.
Czytaj także
Heaton wrócił na Old Trafford w 2021 roku, a od tego czasu zebrał zaledwie trzy występy. — Na treningach pokazuje świetną formę, jest bardzo doświadczony i potrafi trzymać dyscyplinę w szatni. Koledzy widzą, że obecna dwójka nie radzi sobie, więc pojawia się pomysł, by dać szansę Tomowi — relacjonuje osoba z otoczenia klubu cytowana przez brytyjskie media.
Amorim nie zamierza jednak od razu sięgać po Heatona. Po zwycięstwie z Burnley trener tłumaczył: „Panowie, oni są tylko ludźmi. Każdy mówi o bramkarzach, ale jeśli spojrzycie na pierwszy gol, mogliśmy bronić znacznie lepiej. To nie tylko kwestia bramkarza, cała drużyna musi się poprawić”. Portugalczyk nie ukrywa, że presja na bramkarzach United jest ogromna i dotyka wszystkich zawodników.
Mimo wciąż oficjalnego zaufania do Onany i Bayindira, szefostwo United działa w cieniu. Media ujawniają, że klub prowadzi zaawansowane rozmowy z Royal Antwerp w sprawie młodego Senne Lammensa, a także rozważa zaskakującą ofertę last minute za Emiliano Martineza z Aston Villi. Argentyński golkiper od miesięcy był przymierzany do przenosin na Old Trafford, a jego obecny klub wycenił transfer na ok. 40 milionów funtów.