Pafos w Lidze Mistrzów. Crvena Zvezda wyeliminowana

Jaja
fot. Aleksandr Robin (Wikimedia CC 4.0)

Crvena Zvezda Belgrad, pogromca Lecha Poznań w eliminacjach, musiała pożegnać się z marzeniami o Lidze Mistrzów już w fazie play-off. Kluczowy rewanż z cypryjskim Pafos FC zakończył się remisem 1:1, ale to drużyna z Cypru – po wcześniejszym zwycięstwie 2:1 – mogła świętować awans do elitarnych rozgrywek. Spotkanie pełne było dramaturgii, efektownych goli i emocji na trybunach, które sięgnęły zenitu w samej końcówce.

Crvena Zvezda Belgrad nie zagra w tym sezonie w Lidze Mistrzów, choć jeszcze niedawno wydawało się, że droga Serbom stoi otworem po wyeliminowaniu Lecha Poznań. Faza play-off okazała się jednak końcem tej przygody – na przeszkodzie stanął Pafos FC z Cypru.

Rewanż na gorącym Cyprze zakończył się remisem 1:1, ale gospodarze awansowali dzięki zwycięstwu z pierwszego spotkania 2:1. Przed rozpoczęciem meczu przewaga była po stronie Cypryjczyków – również ze względu na warunki pogodowe, które niedawno napsuły krwi także Legii Warszawa.

Pafos FC dominował początkowo, stwarzając groźne sytuacje, a największe zagrożenie pod bramką Serbów miał defensor Joao Correia, którego strzał świetnie obronił golkiper gości. Gdy na tablicy wyników wciąż utrzymywał się bezbramkowy remis, po zmianie stron to Crvena Zvezda przejęła inicjatywę. W 60. minucie doświadczony czarnogórski pomocnik Mirko Ivanić przypomniał o sobie widowiskowym uderzeniem zza pola karnego i wyrównał stan rywalizacji w dwumeczu. Bramkarz gospodarzy został zaskoczony przez rykoszet od własnego obrońcy i musiał wyciągać piłkę z siatki.

Do końca regulaminowego czasu gry wynik dawał Serbom nadzieję, ale wszystko zmieniło się w 89. minucie. Po perfekcyjnie dogranym rzucie wolnym przez Pepe, Jaja (na zdjęciu) zdobył bramkę, która przesądziła o awansie Cypryjczyków. Efektowny strzał całkowicie zaskoczył bramkarza gości, a stadion eksplodował z radości.

Nie obyło się bez nerwów na trybunach – końcówka spotkania została nawet na chwilę przerwana przez arbitra z powodu zamieszek wśród kibiców obu drużyn.

Wybrane dla Ciebie