Jan Urban rozwiewa wątpliwości w sprawie kapitana reprezentacji Polski
Jan Urban nie zamierza zwlekać z rozwiązaniem gorącej kwestii dotyczącej opaski kapitana w reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner podkreślił w rozmowie z TVP Sport, że chce, „by wszystko było jasne już przed pierwszym zgrupowaniem”. To reakcja na skomplikowaną sytuację po odebraniu opaski Robertowi Lewandowskiemu przez poprzedniego selekcjonera. Urban jasno wskazuje, że kluczowy jest spokój i czytelna hierarchia w kadrze – decyzję poznamy już w przyszłym tygodniu. Przed drużyną ważne mecze eliminacji MŚ 2026, z Holandią i Finlandią.
Jan Urban nie zamierza odkładać kluczowej decyzji dotyczącej kapitana reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner, który objął kadrę w lipcu, już na starcie swojej pracy otrzymał zadanie zaprowadzenia porządku po niespokojnych miesiącach pod wodzą Michała Probierza. Cofnięcie opaski Robertowi Lewandowskiemu i napięcie na linii selekcjoner–napastnik mocno podgrzały atmosferę wokół drużyny. Lewandowski twardo zadeklarował, że nie założy koszulki kadry, dopóki Probierz ją prowadzi.
Czytaj także
Urban w rozmowie z TVP Sport zapowiedział, że wyjaśnienie sprawy kapitana to priorytet jego pierwszych tygodni przy reprezentacji. – Chcę, by wszystko było jasne już przed pierwszym zgrupowaniem. By zawodnicy mieli czyste głowy i nie myśleli o tym, jaka jest hierarchia w drużynie, kto jest kapitanem – podsumował selekcjoner.
Dla zawodników jasność i spokój przed startem nowego rozdziału mają być nieocenione. Decyzję o tym, kto otrzyma opaskę, Urban ogłosi już w przyszłym tygodniu. Podkreślił też, że po finalnych rozmowach z zawodnikami wyjaśni szczegóły publicznie: Gdy wyjaśnię ten problem, powiem, jak się to odbyło. Wszyscy dowiedzą się w przyszłym tygodniu. Kadrowy debiut nowego selekcjonera już 4 września, kiedy Biało-Czerwonych czeka wyjazdowe starcie z Holandią w Rotterdamie o 20:45. Potem Polacy wracają do Chorzowa na mecz z Finlandią, trzy dni później.
Obecnie sytuacja Biało-Czerwonych w grupie G eliminacji mistrzostw świata 2026 jest nieco napięta. Polacy zajmują trzecie miejsce – mają na koncie wygraną z Litwą (1:0), Maltą (2:0), a także porażkę z Finami (1:2) na wyjeździe. Przed Urbanem stoi konkretne zadanie: ustabilizować szatnię i poprowadzić zespół po upragniony awans.
