Nicolas Jackson blisko Bayernu Monachium! Chelsea dogaduje warunki wypożyczenia
Bayern Monachium znalazł wreszcie nowego napastnika. Nicolas Jackson żegna się z Chelsea i lada chwila zasili szeregi mistrza Niemiec na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Po tym jak Senegalczyk został skreślony przez Enzo Marescę, jego wyprowadzka była tylko kwestią czasu. Szczegóły oraz kwoty transferu szybko ustalono, a Jackson już zmierza do Monachium na testy medyczne.
Bayern Monachium w końcu zdołał porozumieć się z Chelsea w sprawie transferu nowego napastnika. Nicolas Jackson opuści Stamford Bridge i jeszcze w ten weekend dołączy do drużyny prowadzonej przez Thomasa Tuchela. Jak informuje Florian Plettenberg, Senegalczyk zostanie wypożyczony, a w kontrakcie znajdzie się opcja wykupu – i to za niemałą sumę.
W letnim okienku Chelsea sprowadziła dwóch napastników, ale dla 24-letniego Jacksona zabrakło już miejsca w planach Enzo Mareski. Szkoleniowiec nie brał go pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej i decyzja o pożegnaniu z klubem była praktycznie przesądzona. Dość długo łączono go z angielskimi zespołami: mówiło się o możliwościach Manchesteru United, Newcastle United czy Aston Villi. Ale gdy na scenę wkroczył Bayern Monachium, temat przyspieszył.
Czytaj także
Bawarczycy od dłuższego czasu szukali konkurenta dla Harry'ego Kane'a. Do ostatniej chwili priorytetem miał być Nick Woltemade, ale Stuttgart postawił zaporowe warunki transferu, a finalnie niemiecki snajper zasilił Newcastle United. Wtedy oczy szefów Bayernu skierowały się na Jacksona i właściwie szybko dogadano szczegóły.
Jak donosi źródło, podróż do Monachium została już zarezerwowana, a dogrywanie ostatnich formalności dobiega końca. Na sobotę przewidziane są testy medyczne i finalizacja umowy. Po stronie bawarskiej nie kryją zadowolenia, bo zakulisowo klub bardzo długo pracował nad sprowadzeniem efektywnej „dziewiątki”.
Patrząc na ostatni sezon, Jackson ma szansę naprawdę zawalczyć o miejsce w składzie – na boiskach Premier League zdobył 10 bramek i dorzucił 5 asyst. Do tego dołożył trzy trafienia w Lidze Konferencji Europy, co tylko podbija oczekiwania przed nowym etapem w karierze tego zawodnika.
