Manchester City i Juventus kuszą lidera Famalicao. Duża oferta za Gustavo Sa
Manchester City i Juventus upatrzyły sobie lidera Famalicao, 20-letniego Gustavo Sa. Pomocnik nie tylko jest kluczową postacią swojej drużyny, ale także błyszczy w reprezentacji Portugalii U-21. Jak donoszą włoskie media, oba kluby już przygotowują konkretne propozycje transferowe – i choć przewaga finansowa jest po stronie angielskiego giganta, Stara Dama może kusić większą szansą na grę w Serie A. Kwota, której oczekuje klub z Portugalii, to około 15 mln euro.
Młody, głodny sukcesów i pewny swego – właśnie taki jest Gustavo Sa z Famalicao, o którego biją się teraz dwa kluby z europejskiej czołówki. Jak podaje serwis Calciomercato.com, zarówno Manchester City, jak i Juventus obserwują Portugalczyka bardzo uważnie. Nie ma w tym przypadku, bo Obywatele od dłuższego czasu inwestują sporo w młode talenty właśnie z Portugalii, regularnie łowiąc tamtejszych technicznych graczy potrafiących odnaleźć się na najwyższym poziomie.
Gustavo Sa, choć ma zaledwie 20 lat, już nosi opaskę kapitana Famalicao. W obecnych rozgrywkach ligowych zdobył dwa gole, a do tego niedawno popisał się trafieniem także w barwach młodzieżowej reprezentacji Portugalii podczas wysokiej wygranej nad Gibraltarem. Poprzedni sezon? Cztery bramki plus osiem asyst – liczby, które jak na ofensywnego pomocnika zapadają w pamięć.
Portugalczyk słynie z dynamiki, błyskotliwego przeglądu pola i odwagi w prowadzaniu piłki pod polem karnym rywali. Potrafi zarówno rzucić kapitalną piłkę partnerowi, jak i samemu sfinalizować akcję. W grze Sa widać spokój i dojrzałość – jakby nie miał dopiero dwudziestu lat, a już spore doświadczenie w seniorskiej piłce.
Czytaj także
Według informacji Calciomercato.com, Famalicao nie robi większych problemów z odejściem swojego wychowanka. Klub zmaga się bowiem z kwestiami finansowymi i bardzo możliwe, że właśnie ta okoliczność zdecyduje o sprzedaży pomocnika. W grę wchodzi kwota ok. 15 mln euro. Co ciekawe, portal Transfermarkt.de wycenia gracza nawet na 16 mln – więc oczekiwania nie są z kosmosu, choć możliwa jest też licytacja pomiędzy zainteresowanymi.
Sytuacja wygląda tak: Obywatele bez wątpienia mogą przebić ofertę Juventusu pod względem finansowym. Z kolei turyński gigant liczy, że projekt sportowy oraz realna szansa na szybkie wskoczenie do pierwszego składu w Serie A mogą przekonać Gustavo Sa do wybrania ich barw.
Jak ostatecznie rozstrzygnie się transferowa rywalizacja? Przekonamy się pewnie niebawem. Jedno jest pewne: o nazwisku Sa może być naprawdę głośno, jeśli wybierze któryś z futbolowych gigantów.
