PSG na tropie nowego prawego obrońcy
Gorączka transferowa nie słabnie w siedzibie Paris Saint-Germain. Luis Campos znów rozważa nową młodą twarz do rywalizacji na prawej obronie — i to nie byle kogo.
Gorączka transferowa znów obejmuje stolicę Francji. Paris Saint-Germain rozgląda się za kandydatem do wzmocnienia prawej strony defensywy, dążąc do zwiększenia konkurencji dla Achrafa Hakimiego. Jak podaje portugalski dziennik Record, Luis Campos — doradca sportowy PSG — nie spuszcza z oka Martima Fernandesa, młodego prawego obrońcy wyróżniającego się w barwach FC Porto.
Czytaj także
Fernandes, 19-latek wychowany przez akademię Porto, budzi powszechny podziw dzięki swoim atutom: imponująca szybkość, siła fizyczna oraz zaskakująca dojrzałość w grze, zwłaszcza jak na piłkarza tego wieku. W paryskim środowisku już porównuje się go do Nelsona Semedo — piłkarza, który łączy stabilność w defensywie z rajdami ofensywnymi. Nieprzypadkowo o Fernandesie mówi się, że może sobie poradzić zarówno w klasycznej czwórce obrońców, jak i w bardziej ofensywnie ustawionej formacji.
FC Porto jednak nie zamierza łatwo rozstawać się ze swoim talentem. Klub przedłużył kontrakt z Fernandesem aż do 2030 roku, wplatając do umowy wysoką klauzulę odstępnego. To jasny sygnał, że Portugalczycy oczekują ofert z zagranicy, ale planują odpowiednio się zabezpieczyć przed stratą cennego gracza.
Jak podkreśla Record, PSG może spróbować pozyskać prawego obrońcę już zimą. Działacze paryskiego klubu pozostają w pełnej gotowości do zdecydowanego ruchu, przyglądając się uważnie rozwojowi młodego obrońcy jeszcze przed startem styczniowego okna transferowego.
