Stoch i Kubacki triumfują w Predazzo! Polska najlepsza na próbie przedolimpijskiej

Już od pierwszego skoku Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki nadawali ton konkursowi duetów w Predazzo. W nowej olimpijskiej konkurencji Polacy wskoczyli na prowadzenie i nie oddali go do końca, popisując się fantastycznymi odległościami. O wygranej zdecydowały znakomite próby Stocha i pewne wykończenie konkursu przez Kubackiego, a atmosferę rywalizacji podgrzewała rekordowa odległość Ryoyu Kobayashiego. Sprawdź, jak Polacy zostali najlepszym duetem i prześledź szczegóły techniczne ich skoków.

Konkurs duetów w Predazzo był ostatnim sprawdzianem przed debiutem tej konkurencji na igrzyskach olimpijskich. Na rozbiegu stanęło siedemnaście zespołów, a trener Maciej Maciusiak zdecydował się wystawić sprawdzony duet: Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Już pierwsze próby wyznaczyły tempo zawodów i zarysowały podział sił w rywalizacji.

Polacy otworzyli mocnym akcentem. Stoch poszybował na 134,5 metra, oddając skok w doskonałym stylu. Faza lotu była stabilna, wyjście z progu dynamiczne, a lądowanie – bezbłędny telemark – zapewniło wysokie noty sędziowskie. Kubacki, choć nieco krócej – 127,5 metra – uzyskał dodatkową premię za trudne warunki, wiatr dawał się we znaki zwłaszcza niżej skaczącym zawodnikom. Po pierwszej serii Polska miała niewielką przewagę nad Japonia i wyraźną nad Słowenią.

Druga seria to kolejne popisy biało-czerwonych. Stoch powtórzył precyzję – znów 134,5 metra, technicznie niemal identyczny skok – płynna faza lotu, elegancki telemark. Kubacki dołożył wartościowe 129,5 metra. Polacy wciąż prowadzili z przewagą, jednak Ryoyu Kobayashi podtrzymywał presję na drużynę Maciusiaka swoimi solidnymi próbami.

Kluczowa trzecia seria okazała się areną decydujących rozstrzygnięć. Stoch wyskoczył jako lider, szybując 135,5 metra. W powietrzu zachował doskonałą sylwetkę, a jury oceniło lądowanie wysoko, zwracając uwagę na pewność wykonania. Popis Polaków przypieczętował Kubacki, który w swoim ostatnim skoku osiągnął 137,5 metra – pewne wybicie, poprawna faza najazdu i czytelny telemark. Co ciekawe, w tej samej serii Kobayashi ustanowił nowy rekord skoczni – aż 141 metrów, choć przewaga Polaków była już bezpieczna.

Polski duet zgromadził końcowo 786,6 punktów i stanął na najwyższym stopniu podium. Japonia z Kobayashim i Nikaido zakończyła zmagania na drugiej pozycji (765,7 pkt), a na trzecim miejscu zameldowali się Słoweńcy – Prevc i Lanisek (764,7 pkt). Austria i Niemcy nie byli w stanie nawiązać walki o podium w finałowej fazie konkursu. Trzeba zaznaczyć, że do trzeciej serii nie zakwalifikowały się ekipy Norwegii, Francji, Finlandii oraz Turcji – ich próby nie wystarczyły na poziomie technicznym ostatniego etapu.

Letni Grand Prix w Predazzo był pokazem siły polskiego duetu i próbą generalną przed olimpijskim debiutem konkurencji. Kolejne zmagania już w Hinzenbach – tam Stoch i Kubacki powalczą o kontynuację zwycięskiej passy.