Hradecky w Monaco. Co z Majeckim?
AS Monaco dopięło transfer Lukasa Hradecky'ego z Bayer Leverkusen, co stawia pod dużym znakiem zapytania przyszłość Radosława Majeckiego. Polski bramkarz, który w poprzednim sezonie stracił miejsce w składzie, może zostać zdegradowany do roli trzeciego lub czwartego golkipera. Hradecky podpisał kontrakt do czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia. Wobec tych zmian Majecki może latem zmienić klub, mimo ważnej umowy z Monaco do 2028 roku.
AS Monaco sfinalizowało transfer doświadczonego bramkarza Lukasa Hradecky'ego, informuje Fabrizio Romano. To oznacza, że przyszłość Radosława Majeckiego w klubie z Księstwa stoi pod dużym znakiem zapytania. Polak, który na początku sezonu zmagał się z urazem, po powrocie do zdrowia przejął numer jeden i regularnie występował zarówno w Ligue 1, jak i w Lidze Mistrzów.
Jednak w połowie marca sytuacja Majeckiego uległa zmianie, gdy szkoleniowiec Adi Hütter zdecydował się na rotację i postawił na Philippa Köhna, relegując Polaka na ławkę rezerwowych. Ta hierarchia pozostała niezmienna do końca sezonu.
W letnim okienku pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu Monaco sprowadzeniem Hrádecký'ego, a transfer szybko został dopięty. Bayer Leverkusen otrzyma za swojego golkipera dwa miliony euro oraz dodatkowy milion w bonusach. 35-letni reprezentant Finlandii podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2027 roku, z opcją przedłużenia umowy.
Według francuskich mediów przybycie doświadczonego bramkarza może oznaczać, że Majecki spadnie na trzecią lub nawet czwartą pozycję w hierarchii bramkarskiej. W związku z tym wiele wskazuje, że mimo obowiązującej do 2028 roku umowy, polski golkiper może jeszcze tego lata zmienić klub.
