Urban odpiera pytania o Pietuszewskiego. Wyjaśnił decyzję

Gorąco jeszcze przed pierwszym gwizdkiem – Jan Urban podczas konferencji prasowej poruszył temat nieobecności Oskara Pietuszewskiego w kadrze Polski. Selekcjoner przyznał, że 17-letni skrzydłowy Jagiellonii Białystok robi furorę w lidze i pucharach, lecz w jego oczach przyszedł czas na cierpliwość.

Atmosfera wokół październikowego zgrupowania reprezentacji Polski rozbudza się jeszcze przed pierwszym treningiem, a konferencja prasowa z udziałem Jana Urbana dodatkowo podgrzała oczekiwania przed meczami kadry. Biało-Czerwoni już w czwartek podejmą Nową Zelandię w Chorzowie, a w niedzielę stoczą walkę o punkty w el. MŚ w Kownie przeciwko Litwie. Aktualnie plasują się na drugim miejscu w grupie G, z dorobkiem 10 punktów.

Jednym z pierwszych pytań, które padło do selekcjonera, był wątek Oskara Pietuszewskiego. 17-letni skrzydłowy Jagiellonii Białystok w ostatnich tygodniach był na ustach wielu ekspertów, imponując dojrzałością i dynamiką. Urban nie krył uznania, twierdząc, że „podziwia Pietuszewskiego” i jest pozytywnie zaskoczony jego formą: zarówno w lidze, jak i w europejskich pucharach młodzieniec prezentuje niezwykłą dojrzałość, lecz – jak podkreślił selekcjoner – błyskotliwy debiut nie gwarantuje natychmiastowej szansy w kadrze narodowej. 

Podziwiam Pietuszewskiego. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jego postawą zarówno w lidze, jak i europejskich pucharach, bo w tak młodym wieku pokazuje mądrą oraz dojrzałą grę. Pozostaje kwestia do dyskusji, czy to już teraz powinien otrzymać szansę w pierwszej reprezentacji, czy być może później. Moim zdaniem to nie jest ten moment, dlatego nie został powołany, ale on ze swojej strony robi wszystko, aby powołanym zostać